Film opowiadajacy o zyciu i rozterkach moralnych Pirrepointa ostatniego kata UK . Jestem zwolennikiem kary śmierci a film w bardzo dobrze obrazuje ze ów kara nie jest znecaniem sie nad skazanym tylko bardzo szybkia i humanitarną czynnością .
Nie wiem, czy zabijanie w ogóle może być humanitarne, ale trzeba im przyznać że się starali, i nie ważna jest w sumie motywacja owych starań.
Tak czy siak, zwolennikiem kary śmierci nie jestem. Raczej jej przeciwnikiem. Dlaczego? Jeden z powodów przedstawiały słowa Pirrepointa pokazane przed napisami końcowymi.
Mylnie bywa określany mianem ostatniego kata Wielkiej Brytanii, gdyż ostatnie wyroki śmierci przez powieszenie zostały wykonane 13 sierpnia 1964 przez Harry'ego Allena i Roberta Leslie Stewarta. Był jednak ostatnim noszącym tytuł Naczelnego Kata Zjednoczonego Królestwa.
powiesil w ciagu swej kariery wielu złoczyncow ale i niewinnych ludzi- w sumie ponad 400 osób. A jednak w latach 50tych zaczął wątpić w sens swojej pracy-być może ciążyła mu na sumieniu śmierć przyjaciela...
Sam zrozumiał ze to co wykonuje jest ZŁE....i wycofał sie z zawodu kata. Oto jego słowa:
"Wszyscy ci ludzie, którzy stali przede mną w swych ostatnich chwilach, utwierdzają mnie w przekonaniu, że wykonując swoją pracę nie zapobiegłem ani jednemu morderstwu. A skoro śmierć nie jest w stanie nikogo powstrzymać, to nie należy jej stosować... Moim zdaniem kara śmierci nie służy niczemu, poza zemstą".
"Doszedłem do wniosku, że egzekucje nie rozwiązują niczego a są tylko staroświeckim reliktem prymitywnej żądzy zemsty, która wybiera prostą drogę i bierze górę nad poczuciem odpowiedzialności za odwet w stosunku do innych osób...
KS nie jest zemsta lecz środkiem zapobiegawczym.
Czy zabijając komara albo kleszcza czynisz to z zemsty?? Raczej nie.
Komara można wszak delikatnie przepędzić a kleszcze wyrwać i puścić wolno, niech kogoś innego upoluje.
Prawda?
Ze zbrodniarzami podobnie: można dać 25 lat a ten posiedzi na nasz koszt, wyjdzie i ponownie zapoluje bo nic innego nie potrafi.
Ponadto:
--człowiek po 25 latach paki nic nie potrafi, nic nie ma , wypuszczony na wolność jak ma żyć?? Rodziny nie ma, domu nie ma. Paka jest jego domem, musi wrócić do paki. a jak??
No trzeba kogoś zabić, przecież nic mi nie zrobią.
I ta krew jest na waszych rękach, obrońcy życia.
Hej!