Albo przynajmniej od Trylogii z Oslo, jeżeli zrobienie filmów w Australii i Bangkoku miałoby być zbyt kosztowne. A jak zaczną od Pierwszego Śniegu to co? Później będą się bawić w prequele i sequele, skoro tam jest zawarty mega spoiler dotyczący, np. Człowieka Nietoperza?
Po zastanowieniu nie dziwi mnie ta kolejność. O 1, 2 i problemach z kosztami zagranicznych zdjęć sam pisałeś, a 3 wymagałaby kombinowania z wątkiem wojennym i zagłębiania się w niejasne dla zachodniego widza norweskie problemy. Wybrali klasyczny, uniwersalny kryminał. Jeśli to się sprzeda to pewnie wtedy pomyślą o prequelach :)
Ktoś chyba wytknął Nesbo, jakiego walnął spoilera, bo w ósmej części jest obecny zabójca z siódmej i ani razu nie jest wymieniony z imienia ani nazwiska. :P
a ja czy tam cykl a Harrym totalnie chaotycznie i można się jak najbardziej wciągnąć. ludzie przesadnie obawiają się tych spoilerów.
Czytanie Nesbo chaotycznie niszczy trochę całą serię, niestety. Wątki z pierwszych tomów wyjaśniają się w ostatnich i to jest w Nesbo najlepsze. Buduje bohatera przez 7 tomów, a w 8 rujnuje to wszystko i czytelnik zostaję z otwartą paszczą :D
Też sie zastanawiam jak to wszystko zrobią, bo jestem tym szczęśliwcem, który całą serię przeczytał i wie o co chodzi, ale jeśli ktoś jest nie w temacie, to wszystkie wątki z Waalerem, Mollerem czy byłymi partnerami Harrego zbierają sens przez wiele tomów. Nawet jeśli uda się jakoś ogarnąc postać Rakel, bo w końcu to tylko była, to postacie wymienione wyżej w całej serii mają duże znaczenie.
Nawet jeśli im nie wyjdzie, to przyjemnie będzie patrzeć na Fassa ;)