PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668347}

Pierwszy śnieg

The Snowman
5,4 49 989
ocen
5,4 10 1 49989
3,7 10
ocen krytyków
Pierwszy śnieg
powrót do forum filmu Pierwszy śnieg

Jo Nesbo (a właściwie jego brytyjski wydawca) podał taką informację na swoim fb, chociaż nie jestem pewien, czy nie było tego wiadomo już wcześniej (coś tam Guardian w listopadzie pisał). Ogłosił też, że premierę zaplanowano na jesień 2017.

Nie wyobrażałem sobie w tej roli nikogo innego niż Joel Kinnaman (który zresztą grał już policjanta z wydziału zabójstw w "The Killing"), ale też nie sądziłem, że produkcja może tak źle dobrać aktora do głównej roli. Każdy, kto uważnie czytał książki, wie, że Niemiec kompletnie nie przypomina Harry'ego. O ile aktorsko może podołać tej roli (Brandon we "Wstydzie" pod pewnym względem przypomina Holego, jest podobnie wyobcowany), to jest typowym wymuskanym pięknisiem z okładek kolorowych pism, a Nesbo opisywał Harry'ego raczej jako kogoś nieszczególnie urodziwego, budzącego pożądanie nielicznych kobiet nie ze względu na swoją fizyczność, a tajemniczość i charakter. W dodatku jest o jakieś 10 cm za niski, a wysoki wzrost Harry'ego jest często podkreślany w książkach.

Co innego Kinnaman. Nie dość, że jest wyższy od Niemca (prawie tak wysoki jak Harry), to jeszcze jest Skandynawem i prawdopodobnie m.in. przez to ma zbliżone rysy twarzy do Holego (w niektórych polskich wydaniach pojawił się portret Harry'ego). Gdy ma bardzo krótko ścięte włosy, wygląda moim zdaniem jak wyjęty z powieści.
http://1.fwcdn.pl/ph/86/57/678657/552219_1.1.jpg
http://www.filmweb.pl/person/Joel+Kinnaman-403888/photos/559781
http://www.filmweb.pl/person/Joel+Kinnaman-403888/photos/559772
http://www.filmweb.pl/person/Joel+Kinnaman-403888/photos/559763
:(

Żeby nie było, nie mam nic do Fassbendera, moim zdaniem byłby idealny jako Tom Waaler - gdy czytałem książki, tak właśnie go sobie wyobrażałem, podobnie jak miałem przed oczami Cilliana Murphy'ego, gdy pojawiał się Mikael Bellman. Waaler jednak w tej części sagi ("Pierwszy śnieg" to 7. tom z 10) nie występuje.
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ac/3e/6b/ac3e6bd061e0765b1933462d8e537 1aa.jpg

No ale pewnie zadziałała magia nazwiska. Kinnaman czy inny mało znany aktor nie zapędziłby tylu ludzi do kin, eh.

ocenił(a) film na 5
Evangarden

Też zgadzam się z tym, że Kinnaman idealnie pasuje do postaci Harrego, lecz Fassbender jak dla mnie jest świetną opcją. :)
Nic tylko czekać na film...
Jedynie minus jest taki, że zaczynają od 7 części.

Barnej666

"Jedynie minus jest taki, że zaczynają od 7 części."
Tego się akurat można było spodziewać, jako że to najpopularniejsza i uznawana za najlepszą część serii. Jeśli ekranizacja odniesie sukces - a taki materiał naprawdę ciężko spie*dolić (choć pierwszy krok już zrobiono) - to pewnie podążą za ostatnią modą i zrobią tego trylogię. Tylko z których części? Z ósmej i dziewiątej? Tomy 6-8 to moje ulubione, więc taka opcja odpowiadałaby mi najbardziej, ale wtedy całkowicie ominięta zostanie świetna postać Toma Waalera. Z drugiej strony, jego wątek ciągnie się przez 3 książki i wątpię, że zobaczymy go w kinie.

Jakby to ode mnie zależało, zrobiłbym z tego serial w formule jeden tom = jeden sezon, uwzględniając części 3-8 (żeby tych sezonów nie było za dużo), dodając jakieś retrospekcje z części 1-2 (zwłaszcza że w pierwszej ma miejsce kilka wydarzeń bardzo dla Holego ważnych). W sumie od dawna mnie dziwi, czemu nikt na to nie wpadł, przy odpowiedniej realizacji "True Detective" mógłby się schować.

ocenił(a) film na 5
Evangarden

Hmmm właśnie dla mnie z wszystkich dziesięciu części, 'Snowman' jest moją ulubioną książką.
W moim przypadki tak samo bardzo lubię tomy 6-8 + jeszcze 5, czyli Pentagram. Może być tak, że zabiorą się za trylogię z tomów 3-5. Lecz no najlepiej jakby po prostu zaczęli od 'Człowiek Nietoperz'.

Pomysł z serialem strzałem w dziesiątkę! :) Najlepiej jakby produkcja była skandynawska a nie amerykańska.
Lecz kto wie, może doczekamy czegoś takiego. :)

Evangarden

Myślę, że Michael nie został wybrany do głównej roli za nazwisko czy urodę, tylko za jego umiejętności aktorskie. Wiesz, niektórzy producenci często zwracają uwagę właśnie na zdolności a nie na podobieństwo, natomiast to że Fassbender posiada już wyrobioną markę i jest popularny, zapewni filmowi duże zainteresowanie, a na tym producentom też przecież zależy ;) to tak jakby aktor "dwa w jednym" :)

Kalene

Mnie się Fassbender
w roli Harry' ego podobał. Szkoda,że nie widać dalszych filmów z Harrym.

ocenił(a) film na 5
Evangarden

Też własnie bym widział Fassbendera w roli Wallera. Jako Harrego zawsze widziałem Nikolaia Costel Waldaua <czy jak to się pisze> xD

ocenił(a) film na 2
brisingr23

mam tak samo! :D ilekroć czytam książkę z Harrym, pierwszą osobą, z którą mi się kojarzy jest właśnie Nikolaj Coster-Waldau :D ma idealnie pokiereszowaną twarz do tej roli :D

Evangarden

Fassbender od kilku dni w Norwegii. Pierwsze zdjęcia z planu:

http://www.vg.no/rampelys/film/hollywood/her-er-fassbender-som-harry-hole-paa-sn oemannen-innspilling/a/23600455/

ocenił(a) film na 5
Evangarden

Kinnaman? Po tym co widzę w "The Killing" to poza wzrostem w ogóle go nie przypomina.
Ten to się nadaje idealnie:
http://www.filmweb.pl/person/Nikolaj+Lie+Kaas-3226
Zobaczcie go w roli Carla Morcka w "Kobieta w klatce" albo "Zabójcy bażantów" Istny Hole

KapitanTrips

W "The Killing" może nie, dlatego podesłałem parę zdjęć. No chyba że chodzi ci o aktorstwo, ale nigdzie nie napisałem przecież, że ta rola jest identyczna ani że powinna być (filmów z Kaasem nie oglądałem, więc nie wchodzę w polemikę na ten temat). Zresztą o umiejętności aktorskie Fassbendera to ja się akurat nie boję. Obawiam się, że ze względu na swoją fizjonomię w roli Harry'ego będzie zwyczajnie nieautentyczny, a wtedy nawet największy popis warsztatowy nie uratuje sprawy. To tak jakby Matthiasa zagrał ktoś, kto nie jest niepozorny z wyglądu. Nie bez powodu ten temat rozbija się bardziej o to, że obsadzono Fassbendera niż o to, że nie obsadzono Kinnamana,

Kaas swoją drogą wygląda jak starszy Christensen albo duński Dorociński. :x

Resztę dotychczas wybranych (albo raczej ogłoszonych) aktorów: Rebeccę Ferguson w roli Katrine Bratt i Charlotte Gainsbourg prawdopodobnie w roli Rakel dobrano całkiem zgrabnie, zwłaszcza że ta druga ma bardzo plastyczną twarz i można ją przedstawić zarówno jako brzydulę, jak i piękną kobietę.

KapitanTrips

Mam podobne odczucia.

ocenił(a) film na 6
Evangarden

Moim faworytem był Paul Bettany, ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej podoba mi się obsadzenie Fassbendera w roli Harry'ego. Myślę, że połączenie dobrej charakteryzacji i umiejętności aktorskich Michaela może dać znakomite rezultaty.
Natomiast bardzo jestem ciekawa, kogo obsadzą w roli Rakel. Czyżby Charlotte Gainsbourg, która pojawia się w obsadzie, ale nie ma nic na temat tego, kogo ma zagrać? Jeśli tak, to wizualnie niespecjalnie mi pasuje, ale zdolna z niej bestia, więc jeśli to ona zostanie Rakel, to z pewnością sobie poradzi.

tordis

Na 95% Gainsbourg będzie grała Rakel. W tej książce nie ma innej głównej postaci kobiecej (Katrine Bratt już obsadzona), a odtwórczyń ról drugoplanowych nie ogłasza się tak wcześnie. Rola Beate Lonn odpada; pomijając oczywiste różnice fizyczne, ona w "Pierwszym śniegu" pojawia się tylko 2 czy 3 razy, bo siedzi na urlopie macierzyńskim.

Te 5% zostawiłbym sobie na to, że zagra Birte Becker, ale do tej roli nie pasuje tym bardziej. Kiedyś w kontekście Rakel o Anne Hathaway myślałem, ale ona jest chyba trochę za młoda.

Evangarden

Ja tam w roli Harrego widziałam Thorbrojna Harra ; (
Nie mogę się doczekać filmu, dopiero zaczęłam Pentagram wiec do premiery na pewno skończę całą serię ;)

Evangarden

Produkcja nie zwalnia tempa i popisała się kolejnym, nawet bardziej absurdalnym castingiem - w Arve Støpa wcieli się J.K. Simmons.

- Więc wy z Odą się znacie? - Arve Støp stał w korytarzu z rękami skrzyżowanymi na piersi. Był bosy, a na sobie miał T-shirt z prawie niewidocznym logo Louisa Vuittona i zielone lniane spodnie, które na innym mężczyźnie wyglądałyby kobieco. Arve Støp był jednak niemal równie wysoki i szeroki w barach jak Harry, a za jego twarz amerykański kandydat na prezydenta dałby się pokroić. Mocno zarysowana broda, chłopięco niebieskie spojrzenie, zmarszczki od uśmiechu wokół oczu i gęste siwe włosy.

Zastanawiam się, w którym momencie uznano, że Simmons to odpowiedni aktor do tej roli. :|

Evangarden

Mozesz przypomnieć kim był Arve Stop?

Charism

Dziennikarzem, właścicielem i redaktorem naczelnym popularnego magazynu politycznego "Liberał", podstarzałym casanovą i jednym z podejrzanych w sprawie.

Evangarden

Jestem w trakcie czytania cyklu (pierwszy śnieg przede mną jeszcze) i niestety muszę się z Tobą zgodzić. Uwielbiam Fassbendera, uważam, że gość ma ogromny talent, jednak w ogóle nie pasuje mi do roli Harrego! Wzrost to jest najmniejszy problem. Większym jest to, że Harry często był nawet brany za bezdomnego albo kogoś w tym rodzaju przez swój wygląd. Fassbender jest mówiąc szczerze zbyt ładny i tyle. Będą starali się go odpowiednio ucharakteryzować, ale to nie to samo. Boję się też, że oglądając film nie będę widział Harrego, a Fassbendera właśnie. Jedyny plus jest taki, że jeśli chodzi o umiejętności aktorskie, Fassbender na pewno da sobie rade.

Szkoda, że postawiono na znane nazwisko, zamiast na osobę, która naprawdę pasuje. Praktycznie wszyscy aktorzy wymienieni tutaj przez komentujących byliby lepszym wyborem jeśli chodzi o aparycję niż Fassbender.

Evangarden

Imdb podaje również, że w jakiejś roli wystąpi Toby Jones - pewnie psycholog Aune, z kolei wikipedia informuje, że Val Kikmer to Rafto. Co do pozostałych, owszem Fassbender jako Harry to nie jest idealny wybór, ale to tak utalentowany aktor, że jestem spokojny, podobnie Simmons jako Stop - kontrowersyjny wybór, ale jestem ciekaw końcowego rezultatu.

Bardziej mnie jednak dziwi, dlaczego akurat ta historia? Osobiście wolałbym "trylogię z Oslo" , a jeżeli chcą one-shota to "Wybawiciela" (tam jednak pewnie problemem byłby budżet w scenach wojny w Jugosławii) . Ostatnio skończyłem czytać "Pierwszy Śnieg" i większości to bardzo dobra pozycja bardzo dobra, ale w pod koniec Nesbo lekko odpłynął. Nie będę spolierował, ale "Bałwan" ma tak idiotyczny sposób działania i motywację, że w nieodpowiednich rękach może wyjść z tego parodia.

PanSowa_12

"Bardziej mnie jednak dziwi, dlaczego akurat ta historia?"
Z bardzo pragmatycznego powodu - to najpopularniejsza część serii, uznawana też powszechnie za najlepszą.

A z tym sposobem działania chodzi ci o jego generalne modus operandi, czy tylko akcję z wielkim bałwanem na końcu?

Evangarden

Ogólnie modus operandi. Ktoś czytając na szybko opis fabuły dowie się, że "Komisarz Harry Hole prowadzi śledztwo w sprawie seryjnego mordercy, którego ofiarami są zamężne kobiety. Jednocześnie w pobliżu miejsc zbrodni pojawia się ulepiony ze śniegu bałwan." I owszem Nesbo ładnie wybrnął z tego (choć mi cały czas, fakt że "Bałwan" po dokonaniu zbrodni spokojnie lepi sobie bałwany, wydaje się dość dziwny), ale w filmie może wyjść z tego przerysowana śmieszność. Co do końcówki, nie będę tu wiele zdradzać, ale gdy przeczytałem to, w głowie miałem tylko jedno wielkie WTF.

A Abstrahując od filmu: czy "Pierwszy Śnieg" jest najlepszy z cyklu o Harrym - sam nie wiem? Owszem jest fajnie napisana, mnożą się twisty przewracające fabułę, ale rozwiązanie jest dla mnie odrobinę trywialne. Nie znam całego cyklu (przede mną jeszcze "Pancerne Serce" i "Upiory"), ale mi najbardziej podoba się właśnie "Wybawiciel" - tam sprawca nie jest superinteligentnym psychopatą z rewelacyjnym masterplanem, realizowanym krok po kroku, tylko zranionym, zdezorientowanym zwierzęciem zmuszonym do improwizacji.

użytkownik usunięty
Evangarden

Poza Simmonsem obsada jest do bani. Charlotte Gainsbourg tak jak piszesz pewnie zagra Rakel i szczerze jestem tym faktem głęboko rozczarowana... inaczej wyobrażałam sobie Rakel, ta aktora w ogóle mi nie odpowiada :( Fassbender też mi się średnio widzi. Jest dobrym aktorem, ale biorąc pod uwagę aspekty wizualne Joel Kinnaman zdecydowanie lepiej nadawałby się na Harrego czy nawet Alexander Skarsgard jakby go trochę podrasować (obciąć włosy i nieco pokiereszować twarz :) cóż... może po obejrzeniu filmu miło się rozczaruje, ale na razie jestem dość sceptycznie nastawiona

użytkownik usunięty

A mi po przeczytaniu, że Alexander może być Harry'm, przyszedł do głowy inny młody skandynawski aktor - Bill Skarsgard. Nie mam jeszcze do końca rozeznania czy faktycznie by pasował do tej roli (twarz zawsze można trochę "pobrudzić") jako że przeczytałam na razie tylko Człowieka Nietoperza z całej serii, po prostu przyszedł mi do głowy :D

użytkownik usunięty

Skarsgardowie ogólnie by się chyba bardziej nadawali :) Ale po obejrzeniu zwiastuna muszę przyznać, że Fassbender jest ok, może szału nie ma, ale tragedii też nie. Ciekawa jestem czy film będzie tak dobry jak książka i jak rozwiążą kwestie zażyłości Rakel i Harrego (nie chce tu nic więcej pisać skoro jesteś dopiero na początku cyklu :))

użytkownik usunięty

Noooo film zbiera negatywne recenzje a i jak czytałam na forum to ludzie/fani Nesbo nabijają kasę chadzając do kina a później wylewają tu gorzkie żale że "po co ja szedłem na to do kina", "zmarnowane 30zł", "ale beznadziejny film". Eh..

użytkownik usunięty

z tym wylewaniem gorzkich żali, to nie ma się co dziwić. Ja filmu nie widziałam, ale skoro ma to być ekranizacja książki, a okazuje się, że film ma z nią nie wiele wspólnego i do tego jest po prostu kiepsko zrobiony, nie ma chemii między aktorami jaka jest między postaciami w książce, to rozżalenie ludzi jest tu jak najbardziej na miejscu.

użytkownik usunięty

Pewnie, że jest ale kiedy najpierw masowo chodzą do kina po uprzednim przeczytaniu negatywnych recenzji i później narzekają, że po co szli - no to to jest trochę śmiesznie jak dla mnie.

użytkownik usunięty

a no to już inna kwestia, z tym że nie każdy sugeruję się opiniami innych. Szczególnie tutaj na filmwebie. Gdybym sugerowała niekiedy się oceną filmów jaka widnieje na tym portalu ominęłoby mnie dużo, ciekawych produkcji. Czasem warto po prostu przekonać się na własnej skórze czy film jest dobry czy nie.

ocenił(a) film na 2
Evangarden

Moim zdaniem świetny wybór. Brak wizualnego podobieństwa to jest serio drobiazg nie wart uwagi. Fassbender będzie lepszy, bo jest po prostu o klasę lepszym aktorem od Kinnamana. Zimny skandynawski błysk w oczach też posiada.

michal.2907

Zgadzam się. Fassbender to idealny kandydat. Wystarczy zobaczyć pierwsze zdjęcia z planu. Nie wiem skąd pomysł z Kinnamanem, który zwyczajnie wygląda za młodo.

jason_bourne

Wystarczy zobaczyć pierwsze zdjęcia z planu, by zauważyć, że produkcja prawdopodobnie zupełnie nie przejmie się tym, że Harry ma jasne włosy i jest ogolony na jeża. Fassbender tam w sumie wygląda jak we "Wstydzie". Tylko tego charakterystycznego szalika mu brakuje.

Kinnaman to tylko przykład (ot, taki mój wymarzony kandydat do tej roli), naprawdę znalazłoby się wielu bardziej pasujących od Fassbendera aktorów. Jak już chyba wspomniałem w którymś z wcześniejszych komentarzy, tu rozchodzi się nie tyle o to, że nie obsadzono Kinnamana, co o to, że obsadzono Fassbendera.

Zresztą Niemiec niby wygląda na swoje 40 lat? (tyle będzie miał w chwili premiery)

michal.2907

Drobiazg nie wart uwagi, gdy mowa o ekranizacji książki, w której fizjonomia Harry'ego jest podkreślana we właściwie każdym rozdziale? Jeśli uznać to za drobiazg, to ja już się obawiam o stopień zgodności z oryginałem. Ciekawe, czy Skarre w ogóle będzie rudy.

Simmons też jest świetnym aktorem, ale co z tego, skoro w roli Støpa będzie wyglądał karykaturalnie dla każdego, kto jest zaznajomiony z książką? To samo tyczy się m.in. Vikander w roli Lary Croft, mimo że to nie będzie żadne wymagające zadanie aktorskie.

ocenił(a) film na 2
Evangarden

Tak, wygląd fizyczny to drobiazg, o którym łatwo da się zapomnieć. No chyba gdyby zrobili z Harry'ego czarną kobietę to bym się dłużej zastanowił :) Ważniejszy jest charakter: alkohol, chora siostra, cynizm, samotność, koszmary, inteligencja, outsiderstqo... W porównaniu z tym kolor włosów to drobiazg.

michal.2907

Szkoda tylko, że póki co wiele wskazuje na to, że z tego cynicznego outsidera (na którego samotność całkiem spory wpływ miał jego dość odpychający wygląd, ale to taki tam detal) zrobią kolejnego badassowego amanta z odznaką, odbierając tej postaci połowę wartości. Brandona Sullivana w wydziale zabójstw.

michal.2907

https://youtu.be/uuqDUJOPT-w
Bach musical variations Minuet G-Minor to G-moll Michał Malinowski

Evangarden

Też uważam Fassbendera za zły wybór. W moim odczuciu w postać Hole'a powinien się wcielić Liev Schreiber lub Tom Hardy.

ocenił(a) film na 3
chester_8

Hardy? Ze swoją okrągłą, ruską mordą? Wolne żarty! Fassy to idealny wybór:)

ocenił(a) film na 6
Evangarden

W takim razie dzięki Ci Panie Boże, że to nie to aktorskie beztalencie - Kinnaman, będzie grał w tym filmie :D Jestem fanem książek Nesbo i co ciekawe czytając jego powieści, od razu wyobraziłem sobie głównego bohatera jako osobę przypominającą Fassbendera :) Po upublicznieniu informacji, że to on zagra Harryego, tym bardziej się ucieszyłem. Czekam na film z niecierpliwością.

ocenił(a) film na 2
Evangarden

Tylko Nikolaj Lie Kaas. Jestem świeżo po Kobiecie w klatce, Łowcach bażantów i Liście w butelce. Cały czas jak oglądałem to widziałem go w roli Harrego. Zniszczony, zmęczony, znerwicowany i po ciężkich przejściach. Dodać mu kilka blizn i Harry jak malowany. Kawał z niego chłopa tak samo jak oryginał. Teraz tym bardziej nie rozumiem wyboru Fassbendera do roli.

Evangarden

oboje pasują, ale skłaniam się bardziej ku Fassbendergowi

ocenił(a) film na 6
Evangarden

Ja też początkowo nie byłam przekonana do Fassbendera w roli Holego, zawsze jakoś mi pasował Paul Bettany, ale po obejrzeniu zwiastunu jestem spokojna. Myślę, że szykuje się naprawdę przyzwoity film!

ocenił(a) film na 2
tordis

Fass jest w stanie zagrać dowolną rolę, niesamowity warsztat. Dlatego mimo, że Harrego wyobrażałem sobie zupełnie inaczej wizualnie to byłem i jestem spokojny- pod tym względem film będzie świetny. Pytanie co ze scenariuszem :)

ocenił(a) film na 2
KubaLBN92

Aaa i muzyka.. Z jednej strony zajebista, a z drugiej marzy mi się, żeby przez zdecydowaną większość Snowman był skandynawsko ascetyczny, żadnych wybuchów, fajerwerków, muzyka do minimum.

KubaLBN92

https://youtu.be/uuqDUJOPT-w
Bach musical variations Minuet G-Minor to G-moll Michał Malinowski

Evangarden

Hm, może i pasuje ale na niektórych zdjęciach jest zbyt chłopięcy i ciut za młody jak na Harrego. Czasem też za ładny, z książki nie raz wynikało, ze niektórzy uważali Harrego za brzydala względnie przystojnego w taki specyficzny surowy sposób.

Evangarden

Bach musical variations Minuet G-Minor to G-moll Michał Malinowski
https://youtu.be/uuqDUJOPT-w

Evangarden

Dobra tam, nie marudź:) Młody Magneto pasuje w tej roli:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones