https://film.wp.pl/pierwszy-snieg-recenzja-strzez-sie-balwana-6173897966458497a
Dobrze, że ktoś mnie zawczasu ostrzegł, że Rakel nie jest już prawniczką. Miło, że chociaż Harry nadal jest policjantem.
Recenzja jak recenzja, potwierdza tylko moje obawy co do tego, że z gęstego, mrocznego skandynawskiego kryminału zrobiono zwykły amerykański film akcji jedynie inspirowany książką, w którym Harry będzie obdartym ze swojej wyjątkowości zwykłym smutnym genialnym detektywem. Podejrzewam, że technicznie będzie to całkiem niezły film, ale zaznajomieni z oryginałem widzowie będą mieli prawo czuć się zawiedzeni (coś jak w przypadku trzeciej części "Max Payne'a"). Szkoda, ze Nesbø jako producent wykonawczy przykłada do tego rękę, ale jest pewnie zbyt zajęty liczeniem pieniędzy z praw do ekranizacji.