PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668347}

Pierwszy śnieg

The Snowman
5,4 50 016
ocen
5,4 10 1 50016
3,7 10
ocen krytyków
Pierwszy śnieg
powrót do forum filmu Pierwszy śnieg

Ale jako osoba, która książki nie czytała i niestety nie wie na jakim poziomie owa powieść stoi, ani jak bardzo odbiegają od siebie obydwa dzieła, uważam, że film był naprawdę bardzo dobry.
Mnie zaskoczył, sama nie domyśliłam się kto jest "snowmanem", za to mój towarzysz, z którym byłam w kinie wyszeptał mi to w momencie zauważenia przez głównego bohatera ziarenek kawy na fotografii upozorowanego samobójstwa detektywa Rafto ( chyba to ten był ).
I pomimo tego, że domyślił sie słusznie, stwierdził, że film bardzo mu sie podobał, tak ładnie ubierając to w słowa. Ale on również książki nie czytał.
Według mnie film ciekawy, wciągający, może nie absolutnie każda minuta, ale byłam zadowolona z tego, co widziałam. Dziwią mnie aż tak niskie oceny i krytyka, ale sama nie żałuję, że poszłam do kina. Osobiście polecam.

ocenił(a) film na 6
Zuza88

Uf jednak komuś się podobało, po fali hejtu na moją pozytywną opinię, już się bałem, że tylko mnie się ten film podobał... zaraz pewnie ktoś napisze, że jesteśmy wyjątkami potwierdzającymi regułę... bla bla bla

Ps jak lubicie takie klimaty to polecam Contratiempo, hiszpański thriller o podobnym klimacie.

Pozdrawiam!

rbnyggah

"Uf jednak komuś się podobało, po fali hejtu na moją pozytywną opinię, już się bałem, że tylko mnie się ten film podobał"

Tak, fali hejtu... ludzie napisali swoje argumenty dlaczego film jest zły i Ty to nazywasz hejtem? Człowieku ogarnij się, sam zacząłeś w swoim poście wyzywać tych, którym film się nie podobał, a później płacz. Ogarnij się!

Nie rozumiem po co w ogóle piszesz tez i tu skoro w ogóle CI nie zależy na rozmowie o filmie, bo na dobre komentarze z argumentami w ogóle nie reagowałeś.

ocenił(a) film na 6
_Zero_

zacząłem wyzywać?? a to cham i prostak ze mnie, zwyzywałem całą społeczność Filmwebową...
Podałem przykład absurdalnego komentarza i oceniłem go jako nie trafiony, to jest wyzywanie???
Widzę że nie tylko ja czuje się urażony....

rbnyggah

A co do poziomu filmu to sam reżyser przyznał, że w filmie zabrakło wiele materiału.

"Mieliśmy za krótki okres zdjęciowy w Norwegii. Nie zmieściliśmy w nim wszystkiego, co zaplanowaliśmy, a potem przy sklejaniu w jedną całość zorientowaliśmy się, że brakuje nam sporej części materiału. Czuliśmy się, jakbyśmy układali puzzle bez kilku kluczowych elementów. I przez to naszym oczom nie ukazał się pełen obrazek."

Mówiąc wprost sam "twórca" przyznał, że scenariusz w jego dziele jest słaby i dużo w nim brakuje. No, ale widać Ty jesteś mądrzejszy.

ocenił(a) film na 6
_Zero_

Gdzie napisałem lub zasugerowałem, że jestem mądrzejszy od twórcy..? Wyraziłem tylko swoje zdanie na temat filmu, podobnie jak Ty swoje.

Czytając Twoje komentarze zauważam pewną prawidłowość. Bardzo Ci zależy udowodnieniu mi, że nie mam racji. To aż takie ważne żeby komuś dopiec...?
Powoli w swoich komentarza przebijasz moje...

Może na tym zakończmy nasze wywody. Pozdrawiam

rbnyggah

Kiedyś oglądaliśmy hiszpańskiego "Trupa" i "La cara oculta". Z czystym sumieniem moge polecić.

Zuza88

To, że się nie domyśliłaś kim jest bałwan to dobrze, jednak nie wynika to z tego, że scenariusz jest tak dobry, a wręcz przeciwnie. Jest ogrom wątków, które nie mają sensu. Masa spraw została całkowicie niewyjaśniona jak np. wątek Arve Stopa. Samo śledztwo prowadzone jest okropnie i zostaje wyjaśnione przypadkiem.

I taki mały test, jaka była motywacja bałwana? Dlaczego wybierał akurat takie ofiary? Dlaczego atakował akurat gdy padał pierwszy śnieg i lepił bałwana? Nie wiesz tego, bo w filmie nie zostało to prawie w ogóle wyjaśnione.

_Zero_

Ale mogę sie domyślić. Zabijał ludzi, którzy nie szanowali rodziny; tj. nie zasługiwali na to żeby ją mieć.
Zabijał kobiety, które zdradzały, dokonywały aborcji, mężczyzn alkoholików, którzy nie mieli czasu dla rodziny itd.
Dlaczego bałwan - retrospekcja z czasów dzieciństwa. W dniu, w którym zmarła mu matka ulepił pod domem bałwana, a oczy i usta zrobił mu z ziarenek kawy, które dostał od "wujka". Każdy bałwan również "twarz" zyskał dzięki kawie.
Dlaczego wtedy, gdy padał śnieg - no tego już nie wiem, może też w ten dzień padał śnieg... Trudno mi powiedzieć.
Zgadzam sie, od razu przytoczyłam swojemu chłopakowi po wyjściu z sali kinowej, że nie wyjaśniono wątku tegoż pana, który oglądał sobie piersi i robił kobitkom zdjęcia. Może nie był aż tak ważny. Nie wiem jaką rolę odgrywał w książce.

Zuza88

"Zabijał ludzi, którzy nie szanowali rodziny; tj. nie zasługiwali na to żeby ją mieć"

No właśnie to tylko domysły. Nie wynikają one z żadnych konkretniejszych informacji, które dostaliśmy w filmie o mordercy. Bazujesz na poszlakach, a to bardzo ryzykowne.

"Zgadzam sie, od razu przytoczyłam swojemu chłopakowi po wyjściu z sali kinowej, że nie wyjaśniono wątku tegoż pana, który oglądał sobie piersi i robił kobitkom zdjęcia. Może nie był aż tak ważny"

No, ale tutaj już tłumaczysz twórców. Właśnie w tym jest problem. Jeśli film pozostawia niedomówienia to powinno być to zrobione umiejętnie. Tu nie jest. Wiele wątków jest zwyczajnie uciętych, widz zostaje z niekończonym wątkiem bez żadnego powodu. To nie jest dobry scenariusz. Wiesz po co ten pan robił zdjęcia kobietom? Tylko po to by widz pomyślał "coś z tym typem jest nie tak, pewnie to on jest mordercą". To bardzo słaba próba.

No i samo śledztwo przeprowadzane jest okropnie. Najpierw mówi się nam, że Harry to legenda, później popełnia on błędy nowicjusza. Tak właściwie gdyby lepiej przesłuchał jednego z pierwszych świadków, to miałby Bałwana od razu na tacy. Całe śledztwo byłoby niepotrzebne.

Jasne, możesz lubić ten film, tego Ci nikt nie zabrania, ale nie da się z czystym sumieniem przyznać, że Pierwszy Śnieg ma dobry scenariusz.

_Zero_

Zaspokoisz moją ciekawość i powiesz mi dlaczego ów pan robił zdjęcia tym kobietom?:)

Zuza88

Niestety nie zaspokoję, gdyż ta scena jest wymyślona przez scenarzystów filmu. W książce się nie pojawiła. W ogóle Arve Stop był zupełnie kimś innym i robił co innego. Żeby nie było, nie uważam, że zmiany są złe, no, ale to urwanie jego ątku mnie zirytowało. Prawdę mówiąc sam jestem ciekawy czy w jakiejś wersji scenariusza miało to jakiś dalszy wątek ;)

ocenił(a) film na 3
Zuza88

Ja książki nie czytałem, a i tak uważam ten film za najgorszy jaki widziałem w tym roku. Nie rozumiem jak ktoś widząc finałową scenę jest w stanie to "dzieło" traktować poważnie...
Ale jak widać kwestia gustu, w sumie to zazdroszczę, że miło spędziłeś(łaś) czas zamiast się frustrować. ;)

Stolarcfc

Szczerze to co do tego typu zakończeń - po prostu przywykłam. Większość filmów kończy sie podobnie, więc już sie nie zawodzę tylko dlatego, że zło zwycięża dobro i to w oklepany sposób. Taka norma raczej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones