Moim zdaniem ten film to po prostu lektura obowiązkowa dla każdego rodaka. Oczywiście, że widać niedostatki budżetu, no ale to świadczy o stanie naszej kinematografii po 26 latach wolności, gdzie miliony idą na jakieś badziewne produkcje a nie ma na taki temat jak film o Rotmistrzu Pileckim. Taką mamy rzeczywistość jaką mamy dlatego, że brakuje takich właśnie ludzi.