Naprawdę długo. Trochę krótki film i strasznie zrobione efekty, ale humor jest niezły :D
Pewnie sobie podaruję, choć czasem lubię zarzucić jakiś polski 'eksperyment' typu Wożonko czy Manna;)
Widzisz...mam coś ponad 4 tysiące tytułów zaznaczonych 'do obejrzenia' (w zależności od stopnia intensywności;). A z czasem też różnie bywa (znaczy się go ni ma..), więc staram się nie oglądać filmów, które na 90% prawdopodobnie mi się nie spodobają. Ale...zawsze są wyjątki. Zobaczy się czy się zobaczy;)
wiem coś na ten temat, życia nie starczy, ale ten myślę że ten akurat warto, pozdro