PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107404}

Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest
7,8 425 550
ocen
7,8 10 1 425550
6,4 28
ocen krytyków
Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka

Wczoraj oglądałem jedynkę i czegoś mi w niej brakowało.Dzisiaj obejrzałem dwójkę która bardziej mi się podobała.Miała lepszy klimat,widoki i efekty.Czegoś jednak znów brakowało.Doszedłem do wniosku że film powinien być mroczniejszy i bardziej straszyć.Za dużo było w nim lekkiego klimatu który trochę gryzł mi się z akcją.Ogólnie bardzo lubię komedie ale tutaj......Produkcje Walt Disney Pictures jednak nie robią "groźnych" filmów.Dla niektórych pewnie ten humor i klimacik był esencją filmu ale osobiście wolałbym zobaczyć coś straszniejszego z tymi samymi efektami specjalnymi.Film jest dobry ale niestety nie dam 9 jak w przypadku pozycji,które naprawdę mi się podobały.Będzie dobre 8.

ocenił(a) film na 10
simon3333

Obejrzyj 4 to się dopiero rozczarujesz....

simon3333

Jakby był bardziej roczny to też byłby mulący jak Władca pierścieni. Film ma dobry klimat i jest wystarczająco groźy w niektórych scenach. A w 4 w ogóle nie ma grozy. Zasługa tego marshalla.

ocenił(a) film na 10
dawid13

Czwarta część została nakręcona by podratować wytwórnię. Jest kiepska - nie ma w niej nic co nawiązuje do poprzednich - powinien to być film zatytułowany "Jack Sparrow ściąga kasę". Brakuje kulowych postaci, nie mówię już nawet o dwójce głównych bohaterów (Keira i Orlando), lecz także takich jak dawna załoga (kultowi Pintel i Ragetti?)
Ja cenię sobie bardzo trylogię - ma w sobie dożo humoru, trochę grozy, łączy fajne wątki i wartości jak przyjaźń, miłość, zaufanie. Trzecia część wg niektórych jest zbyt ciężka... Jak dla mnie nieco przekombinowali z Calipso, niedociągnęli niektórych wątków, ale i tak historia jest na wysokim poziomie. Tymczasem 4? Bez komentarza.

kala321

Można to wytłumaczyć w prosty spodób. Każdy tu ponosi winę. Według mnie:
Prezes Disneya - Ograniczył budżet i ograniczył możliwości kręcenia pełnych scen/ w większej ilości na morzu dzięki czemu bardziej trafny tytuł dla filmu wbyłby "Na nieznanych Lądach" / Wybór złego reżysera
Scenarzyści - Scenariusz dobry ale za lekki i za płytki, za pusty
Reżyser - Brak interwencji w scenariusz / nie umiał stworzyć klimatu dawnych piratów czyli tego pogmatwania itp.
Producent - Wybór złego reżysera, Brak interwencji w scenariusz.
I wyszło jak wyszło. Czyli wychodzi na jedno - odejście Verbinskiego odbiło się na cz. 4 + cięcia budżetowe. Gdyby nie to 4 byłaby na poziomie 1 a nawet na poziomie 2.
"Skrzynia Umarlaka" jest najlepszą częścią całej serii. Ale zara...zobaczymy jak będzie z 5 i 6 ;) Na razie Marshall sam ciśnie się na stołek reżysera. Podkreślam - SAM. Można to wywnioskować po ostatnim wywiadzie z nim na temat 5 części "Piratów z Karaibów"

ocenił(a) film na 10
dawid13

gdzie można znaleźć ten wywiad? Jestem bardzo ciekawa. I zgadzam się - Marshall nie oddał tego, co było tak ważne w poprzednich częściach - całego klimatu. Dodatkowo brak całej dawnej obsady poza trzema obecnymi postaciami mocno dała się we znaki - nie można było już się tak odnaleźć w filmie - był to po prostu zupełnie inny film.

kala321

Oto co powiedział Marshall:
"Terry (Rossio) pisze scenariusz i pracuje niesamowicie ciężko, napisał szkic, przemyślał to, i znów zaczął nad tym pracować. Chcesz upewnić się, że prosisz publiczność o powrót, aby zobaczyć ekscytującą przygodę, a to musi dojść do takiego kalibru, w przeciwnym razie nie ma powodu, żeby to robić. Wiem, że Johnny czuje to samo. Musi zobaczyć scenariusz, ale byłby szczęśliwy - przy odpowiednim skrypcie - gdyby znów założył kapelusz i miecz."
PS: Szkoda, że nie kierował się tą uwagą od początku zaangażowania w film...

ocenił(a) film na 10
dawid13

Bardzo dobrze napisane :) Zawinił przede wszystkim reżyser, scenariusz i budżet.

ocenił(a) film na 10
kala321

Tak, przekombinowali lekko trójkę. 4 nie jest taka tragiczna, tylko po prostu odstaje od trylogii.

ocenił(a) film na 10
dawid13

Zgodzę się. Jest wystarczająco dużo mroku. Np. pierwsze sceny na Holendrze. Mroku brakuje jedynie w 4 i trochę w 3.

użytkownik usunięty
szymon0018

Mroczne sceny dwójki kontrastują się z jej bardziej kabaretowymi scenami. Przy drugim seansie całej trylogii dochodzę jednak do wniosku, że 2ka, niegdyś ulubiona, podobała mi się najmniej a trójka, niegdyś najgorsza z wszystkich trzech, najbardziej. Ale i tak wszystkie 3 filmy mają mniej więcej ten sam poziom. Czwórka ma genialne tylko ostatnie 5 minut...

ocenił(a) film na 10

Ja osobiście jestem ogromną fanką całej trylogii (pozwalam sobie czwartej część nie zaliczać do filmu o "piratach z Karaibów" bo to już tylko o jednym piracie i moim zdaniem zdecydowanie nie trzyma poziomu) i uważam, że jest ona od A do Z genialna. Mają przekombinowane momenty - Calypso rosnąca i zmieniająca się w kraby?! Na cholerę? No ale jak już tak zrobili to niech jest. Inne sceny rekompensują tą porażkę - np sceny w wirze - mistrzostwo.
Ogólnie w żadnej części nie brakuje mi trochę mroku i sama ta historia ma w sobie trochę takiej grozy... W dodatku działający emocjonalnie motyw złamanej miłości, drania bez serca... To wszystko ma przykry wydźwięk, co równoważą z kolei sceny kabaretowe z udziałem wspaniałej obsady.
Verbiński jest niesamowitym reżyserem, który dobrze zrealizował z sercem wszystkie 3 części. Mój mistrz!

ocenił(a) film na 10
kala321

Tak, scena uwolnienia Calipso niszczy trójkę... przekombinowana i bez sensu totalnie.

Verbinski jest niesamowitym reżyserem. A co powiesz o Marshallu? Ja powiem na jego temat źle :P

ocenił(a) film na 10
szymon0018

Cóz mam mówić... może i jest dobrym reżyserem, jednak z pewnością ten projekt był jego porażką. Nie oddał niemal nic z dawnych piratów.Nawet Karaiby gdzieś zniknęły na rzecz Anglii i tych duperel. Mówię NIE dla kolejnych części pod jego nadzorem. W ogóle mówię stop kolejnym częścią, tylko psują moje uczucie do "Piratów...", których kocham całym sercem i zaczynam źle myśleć o Bruckheimerze

ocenił(a) film na 10

Tak, ostatnie 5 minut w 4 to prawdziwe piractwo, tylko tam czuć klimat Piratów. Wcześniej jest już gorzej...

No i właśnie ten kontrast jest ogromną zaletą 2. Tym się wyróżnia cała trylogia - trochę mroku i komedii. 3 jest wg mnie za bardzo muląca i ponura.

użytkownik usunięty
szymon0018

4 ma jeszcze świetne pierwsze półgodziny, w których mamy popisy Sparrowa. Świetna tez jest scena jak Gibbs pali mapę do Fontanny Młodości by mieć powód by dostać się do załogi Barbossy - to było sprytne, niestety przez większośc filmu nie ma takich scen. Gdyby nie odchudzali budżetu to ten film byłby lepszy w oglądaniu i może nawet dałbym 8 a nie 7. Mam nadzieję, że będzie coś epickiego w 5 i 6.

Na trójkę kiedyś jeździłem - za scenę z Calipso, za wkurzającą Elisabeth, za to, że nie mogłem zrozumieć kto z kim i dlaczego. Teraz ogarnąłem ją lepiej i żadne jej wady mi nie wadzą, ale i tak scena z Calipso mogłaby być oryginalniej pokazana... Screw it.

ocenił(a) film na 10

Ja nigdy nie wybaczę Calipso ;) Ta scena jest eg mnie idiotyczna.

W 4 sceny na statku Anglików też są bardzo fajne. I sceny w Whitecap Bay.

ocenił(a) film na 10
szymon0018

Zgadzam się scena Calipso jest czymś czego nie mogę przeboleć. Że poszli na taką tandetę? Wielka baba? Kraby? No ludzie... A co do Elizabeth.... Ja osobiście rozumiem tę postać i w zasadzie lubię ją w każdej części. Chętnie więc posłucham co ma tak denerwującego sporą część ludzi, po prostu nie umiem zrozumieć. :)

ocenił(a) film na 10
kala321

Ja tez lubię Elizabeth i bardzo brakowało mi jej w 4. Też nie rozumiem co jest w niej denerwującego... Owszem, Gra Blooma szczególnie w 1 może lekko irytować, ale nie wiem dlaczego czepiają się Elizabeth.

ocenił(a) film na 10
szymon0018

Ja słyszałam teorie, że nagle stała się zagorzałą piratką, nie była już damą i straciła swoją wrażliwość, ale nie mają te argumenty dla mnie pokrycia... Bo może ktoś kto raz pobieżnie widział film tak myśli, ale widziałam to setki razy i naprawdę rozumiem działania i motywy tej postaci.
Myślę że wszystkich rozzłościł jej pocałunek z Jackiem i to jak się obchodziła z Willem... Ale jej zmieszanie i chłód całkiem rozumiem... Gryzło ją to co zrobiła.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones