Dałam temu dziełu aż 2 gwiazdki ale to zasługa Grabowskiego i tylko jego. Połowa aktorów dobierana była chyba na zasadzie ulicznej łapanki - szczególnie dziewczyna z kolczykiem na łuku nosa. Masakra! Fabuła absurdalna, odwołania do Biblii tak toporne, że aż boli. Właściwie chyba zastosowano tu metodę 1:1, byle na siłę byle wcisnąć. Niektóre sceny tak głupie, tak masakrycznie głupie - szczególnie ta w które ruska mafia ciągle odwołuje kolejne akcje bo biegnąc z karabinem po ulicy w biały dzień wpada na policję?!?!?! Ehhh… przyrzekłam sobie, że to już ostatni film Vegi na którym byłam. Ogólny ból dupy pozostanie ze mną jeszcze długo