Po film sięgnąłem tylko dlatego, że obiecałem sobie, że obejrzę całą kolekcję Gazety Wyborczej. Nie nudziłem się na nim tak jak myślałem, jednak dalej nie mogę powiedzieć, żeby to był jeden z filmów, które naprawdę polubiłem. Nigdy nie przepadałem za romansami osadzonymi w XVIII - XIX wieku. Jednak jeżeli ktoś lubuje...
więcej
Szukam utworu który Catherine gra z Morrisem na pianinie. Była bym wdzięczna też za nuty, ale mam wrażenie, że odnalezienie ich nie jest chyba możliwe... Proszę o pomoc:) Film piękny, arcydzieło.
Film ten oglądałem już dawno - tuż po premierze w pewnym małym, zimnym kinie. Pamiętałem tylko kilka scen oraz to, że mnie zauroczył - a także dobre aktorstwo. Gdy teraz odświeżyłem sobie ten obraz (dzięki temu, że film dołączono do jakiegoś czasopisma) to wszystko się potwierdziło. Jennifer Jason Leigh jak zwykle jest...
więcejI tak to jest, że pieniądze a raczej bezgraniczna miłość do nich psuje wszystko. Film mi się bardzo podobał, końcówka oczywiście smutna, bo aż chciałoby się aby ci dwoje się wreszcie połączyli i byli szczęśliwi ale w tym wypadku co się stało to się nie odstanie. Klimatyczne dzieło, tak bym w skrócie powiedziała. Dobry...
więcej
Moim zdaniem to najlepszy film Agnieszki Holland.To wlasnie od niego zaczela sie moja przygoda z odktywaniem talentu Jennifer Jason Leight i Ben'a Chaplin'a.
Bardzo jasnym punktem filmu jest muzyka napisana przez Jana A.P.Kaczmarka.Glowny motyw muzyczny filmu nalezy do moich ulubionych.
Dwoje młodych ludzi którzy się kochają, ale ojciec dziewczyny sprzeciwia się ich uczuciu i jest pewny, że adoratorowi jego córki zależy tylko na pieniądzach. Pod naporem ojca i ciotki dziewczyny (która nieźle mąci) chłopak - Morris Townsend popada w ślepą pogoń za pieniądzem... związek młodych się rozpada. Ojciec nawet...
więcej
myslalam a film jakich tysiace z epoki jakas milosc itp a tu naprawde kawal dobrego kina podobal mi sie klimat filmu gra leigh jej przemiana
dojrzewanie do swojego ja -super
A. Holland chciała chyba stworzyć arcydzieło na wzór The Piano z 1993r w reż. J. Campion. Nawet aktorkę podobną
umieściła. Problem taki, że ta aktorka nie dorównuje kunsztem H. Hunter. Stąd też i film dużo słabszy. Do tego nad wyraz
zwyczajna muzyka jak na film kostiumowy. Film ratuje Maggie Smith, która zawsze...
Oglądałem ten film już ponad rok temu.
Z akcji niewiele pamiętam.
Zresztą to nie istotne, bo ten film nie miał prawie
żadnej akcji. Totalne dno!
Cały czas pokazywali smutną panienkę,
Która nie może znależć sobie chłopa.
Wreszcie trafia się jeden, ale jemu chodzi tylko
o majątek jej ojca.
Trochę podchodów,jej...
Ponadczasowa , z przepiękną muzyką, historia o miłości , dojrzewaniu, relacjach międzyludzkich – bez tradycyjnie rozumianego happy endu
Catherine ze skrajnie naiwnej , pozbawionej osobowości i własnego zdania dziewczyny, całkowicie uzależnionej od ojca ,a potem opętanej niszczącą ja miłością do Morrisa na oczach...
To niesamowite, ale on tam cały czas był, "czuło się go w powietrzu" (okropne określenie). Jakkolwiek tego amerykańskiego autora znam tylko z "Portretu damy", to oglądając film, studiując twarze i całą resztę, doświadczałam psychologizmu Jamesa.
Należy się twórcom tej wspaniałej produkcji niski ukłon, bo przy fabule...
To niesamowite, ale on tam cały czas był, "czuło się go w powietrzu" (okropne określenie). Jakkolwiek tego amerykańskiego autora znam tylko z "Portretu damy", to oglądając film, studiując twarze i całą resztę, doświadczałam psychologizmu Jamesa.
Należy się twórcom tej wspaniałej produkcji niski ukłon, bo przy fabule...