Najgorszy polski film, jaki w życiu widziałem. Zmarnowałem 80 minut.
- pierwsze 40min - sceny nic nie wnoszące do filmu (ot, pokazani trójki dzieciaków, z których jedno jest z bogatego domu, dwójka ze zwykłych bloków, ale nie jakichś melin)
- kilka następnych minut to poniżanie uczennicy przed dwóch gnojków
- ostatnie minuty filmu to zakupy w centrum handlowym dokonywane przez wspomnianych dwóch gnojków, uprowadzenie małego dziecka i katowanie go na jakimś pustkowiu
Brawa dla pana scenarzysty. Doprawdy, film niezwykle ambitny, interesujący i zapierający dech w piersiach...
Scenarzysta pomyślał, że wystarczy dodać do filmu brutalną / niesmaczną scenę i już film zrobi furorę. Ciekawe ile osób kupi to na DVD. Z 10?
Chociaż widzę jeden pozytyw w tym filmie. Skoro PISF wykłada pieniądze na takie gnioty, to wierzę, że kiedyś spełni się moje marzenie i moje scenariusze do kilku filmów (które na razie mam w głowie) ujrzą światło dzienne w postaci produkcji filmowych. Mimo wszystko - bardziej ambitnych niż to "dzieło" ;)