Żałuję, że oglądałem - nie na moją wrażliwość. Poza tym w tym filmie od początku do końca wszystko jest bez sensu i bez uzasadnienia. 12-latek mieszkający w zadbanym mieszkaniu tylko ze sparaliżowanym ojcem, którego bez powodu bije po twarzy. "Zakochana" 12-latka z prezerwatywą. Itd. Szkoda czasu.