Pechowiec Zsypywał do wózka sprzątacza i w zapleczu 'wlewał' do umywalki, do której był podłączony wąż - wszystko grzecznie spływało do kanalizacji na kupkę [nomen omen;) - choć w tych kanałach było czyściutko i nie capiło, chyba]. No, w każdym razie słabe to.