ostatnie 20 minut trąci bajeczką,widać zrobiona głównie pod określona publiczkę - tzn w końcowym rozrachunku widz dostaje dokładnie to czego żąda - i nie jest to wcale takie złe,tym bardziej ,że film trzyma w napięciu,pochwalę oryginalny pomysł,zdumiewająco wyglądającą młodo jak na swoje 43 lata Halle Berry,niezła postać pana psychopaty,dobrze sie ogląda.