.. a ja to kocham! :D
Chus boska jak zwykle, ta kobieta jest niezwykła ;)
Dzięki Twojemu komentarzowi obejrzałem ten film i muszę przyznać, że od czasu Monty Pythona nie śmiałem się tak bardzo podczas oglądania filmu:D Mistrzostwo świata! 9/10
Pokręcony i absurdalny film ale rewelacyjny :) już same imiona zakonnic same mówią za siebie, albo fakt że jedna zażywa heroinę, druga kwas, trzecia jest ukrytą pisarką, autorką bardzo poczytnych powieści, a czwarta lubi sobie pogrywać na bongosie podczas karmienia ich klasztornego tygrysa... Tylko Almodovar potrafi coś takiego wymyślić :)
Powiedzcie mi proszę, jak przypuszczacie co Pedro brał pisząc scenariusz do tego filmu? Bo ja też bym chciał tego specyfiku spróbować... :P SZOK! Ale ak czy inaczej tygrys wymiata...
Ps poza tym bosko zagrana rola siostry-heroinistki, mam tu na myśli oddanie jej grzesznego pożądania wobec Yolandy, nie jest nachalna, jest delikatna, prawdziwa.