Napisz co Ci się w tym filmie podobało. Dla mnie to ani studium demencji starczej ani niepiśmienności ani konfliktu pokoleń ani czegokolwiek innego co bym potrafił rozpoznac. Chyba, żeby to miało pokazywac, że każdy stary chłop jest niedorozwinięty. Taka wydumana etiudka wiejsko-sielankowa.

Gdyby Polacy ogladali tego typu obrazy, to bylibyśmy w innym miejscu niżjesteśmy, nie glosowali na PEŁO i nie robili zakupów w Lidlu. Dlatego Rząd pieczołowicie dba oto aby takie filmy nei leciały w TVP o normalnych porach bo AXEL SPRINGER trzyma łapę nad wszystkim aby Polok nie zmądrzał.

Choć minęło już pięć lat od Twojego postu, to moje pytanie jest aktualne: Dlaczego mówisz: "bylibyśmy, głosowalibyśmy" itp. Dziś masz czego chciałeś, m. in. Wodza, którego możesz czcić i wiele innych rzeczy, co nie oznacza, że i ja tego chciałem. Gwoli ścisłości: Jestem tu, bo jestem po czterdziestce i za stary, żeby wyjechać i wlec ze sobą rodzinę, nigdy nie robię zakupów w Lidlu i nigdy nie głosowałem (niedoczekanie!) na PEŁO. Ale proszę, gdybyś kiedyś mówił: "bylibyśmy, głosowalibyśmy", nie bierz mnie pod uwagę. Pozdrawiam

Zapomniany i niedoceniany spektakl. Pewnie niejeden absolwent aktorstwa czy reżyserii nie wie o jego istnieniu. Może gdyby zrealizowano go kilka lat wcześniej i zakwalifikowano jako tzw. półkownik, dziś byłoby o nim głośniej?
Ciekawe ile jest takich przykrytych kurzem perełek w archiwach TVP?

A ilu ludzi lubi oglądać genialne filmy? Na genialnych filmach trzeba myśleć, a większości ludzi myśleć się nie chce i po 10 min przełączają kanał tam gdzie leci Steven Seagal albo Paul Walker. Dlatego tak mało osób o Pożegnaniu cesarzy pisze. A sam film rzeczywiście 10/10, kiedyś obejrzałem późno w nocy i nie zasnąłem do trzeciej