Wybraliśmy się na film z całą rodziną jako prezent na święta - typowa nowoczesna komedia - pokazująca bogactwo i życie ludzi odległe od rzeczywistości - typu Ciacho, Lejdis - zbyt lekka, nie polecam, chyba, że ktoś takie lubi
porównanie do Ciacha moim zdaniem zupełnie nietrafione, podobnie jak samo zdanie że film pokazuje "życie ludzi odległe od rzeczywistości". moim zdaniem same problemy głównych bohaterów wcale nie były takie odległe od tego co może się zdarzyć każdemu, oczywiście nie dosłownie. ;) mi film przypominał "To właśnie miłość" i "Listy do M.", z tym że o... przyjaźni i miło go wspominam :)
Oczywiście bylo to szerokie porównanie :) nie jest to typ komedii typu Miś, Seksmisja, Killer, których mi brakuje - Ciacho i ten właśnie film są tym drugim typem. Moim zdaniem film przestawia życia bohaterów jako bogate, pełne powodzeń (szczególnie bohaterki granej przez Różczkę, bohaterki zbierającej guziki, tego jej przyjaciela, wygrana w totka przez nauczyciela) -odbiega to od rzeczywistości, gdzie większość ludzi żyje za max 2tys miesięcznie. Komedia była dość kobieca i moja opinia jest może związana z męskim podejściem na świat. :) pozdrawiam Cię serdecznie
Porównanie do Ciacha raczej tez mi nie pasuje ;) Powiedziałabym, że Po prostu przyjaźń sytuuje się między tym słabym filmem, a amerykańskimi komediami romantycznymi. Ale bliżej mu do dobrych komedii oczywiście :) Miś, Seksmisja, Killer to zupełnie inna bajka.