Mi w takich filmach jest zwierząt, a najbardziej psów, nie wiem czemu, ale zawsze los się do nich nie uśmiecha.
Jest taka specjalna appka, ktora mowi w jakim filmie pies umiera (nie pamietam nazwy ale wygugluj sobie). Od teraz bede jej uzywac, bo jak zabiła psa to prawie wyszedlem.
Mi też jest zawsze szkoda psów w horrorach. Właściwie rzadko w jakim udaje im się przeżyć... Nie wiem dlaczego tak się dzieje
Czyli sam nie jestem, ogólnie szkoda mi zwierząt, które muszą zginąć, aby nam było dobrze, ale to już niestety wyższa szkoła filozofii, i rozmyśleń na ten temat. Widzę również, że też zauważyłaś, że nigdy psy w horrorach nie mają szczęsna do przeżycia.
Jeśli pies występuje w horrorze to jestem właściwie pewna, że coś mu się stanie. Kiedy dzieje się jednak inaczej to mam ochotę podnieść ocenę ;p
Dokładnie tak jest a to dlatego, że one nie są tak głupie jak ich właściciele i od razu wiedzą, że coś jest nie tak ;)