Strasznie się wynudziłem. Czuć , że film miał bardzo okrojony budżet. Sztampowe postacie, Kaine jak zwykle grał swoje - czyli miernie. Gorąco nie polecam. Ocena 1,5 na 11.
Poniżej oczekiwań - aż zasnąłem na nim - bo w sumie i pora nadawania była późna (0:35). Już początek wydał mi się podejrzany - wywrócił sie statek, uratowano ludzi... a wokół żadnych innych służb ratowniczych, straży przybżeżnej itp. Tylko "sępy" - jedni żądni wartościowych przedmiotów na statku, a drudzy przewożonego akurat tym statkiem uranu.
Naciągana fabuła - nie skuszę sie na obejrzenie ponownie tego filmu.