Ale jak ogladnołem to musze powiedzieć ze jak na lekki film sensacyjny nie jest wcale najgorzej takie kino dla rozrywki wzięte tak łagodnie. Nie żeby mi się podobało niewiem jak ale tak o coprawda to nie dramt czy jakiś mocny thriler horror lub fantasy przemyslany w każdym szególe, ale kartka z udanych wakacji z błachym przesłaniem ze są żeczy ważniejsze od wszystkich diamentów na tym świecie np. Salma Hayek Miło przyjemnie czasem nawet zabawnie ( przy tym naturalnie nie jakieś naciągnięte kretyńskie zarty) coprawda dla mniejwymagającychnapewno lepsze od głupich komedi nio ale sensacyjne/akcji balansują na granicy filmów lekkich obyczajów. Film nie wnosi nic nowego myśle ze z tego czegoś można by było również pod ręką Estwooda zrobić dobry dramat gdyby pokazać opsesyjną pogoń złodzieja za tym co sie świeci, z naażeniem własnego życia zycia najbliższych LOLI, no ale to już by musiał kto inny sie za kręcenie zabrać. Salma jak Salma nie trac wdzieku mimo tych 157 cm wzrostu to dubcia zniej jest całkiem całkiem i filmowi dałbym 6/10 te cztery punkty - za 1. Nic nowego w kinie 2. Brak głębszego przesłania 3. Historia lekkich obyczajów 4. Nie lubie jak coś sie robi nie dokońca poważnie 5. Niepoznajemy żadnych wielkich ludzi film ten nas niczego nie nauczy ( nawet jak dobrze kraść) + Salama ma nawet spory ten biust, i często nim zalotnie manewruje :) hehe no nic NIEBIESZCIE TEGO KOMENTARZA JAKO POZYTYWNEGO DLA FILMU ANI JAKO NEGATYWNEGO POPROSTU FILM JAK FILM W NIEDZIELE POPOŁUDNIU MOŻNA OGLĄDNĄĆ.