Jestem bardziej przychylny wersji, że mamy tu do czynienia z chorobą psychiczną, a nie z filmem o wampirach. Czyli mamy tu doczynienia nie z horrorem komediowym, a z dramatem psychologicznym z bardzo rzadkymi elementami komedii. Wspomnę jeszcze, że Cage zagrał tu po prostu genialnie. Jednak film jako całość jakoś wybitnie nie zachwyca. 6/10.
Jak komuś się spodobał ten film to proponuje obejrzeć Martina z 1977 w reżysrii Romera.
Zgadzam się całkowicie z twoją opinią :) to jest raczej dramat psychologiczny z świetną grą Nikolasa Cage'a ;) I te elementy komedii są naprawdę rzadkie... ;p Dałem również 6/10
może i to choroba psychiczna, ale czy ktoś na żywo widział 'prawdziwego' wampira? Wampiryzm to choroba psychiczna bazująca na zwyrodnieniach seksualnych:)