Film o niczym... Brak scenariusza, akcji. Na plus piękne zdjęcia...choć w sumie włoskie krajobrazy bronią się same.

jeżeli ma zachęcić do odwiedzenia pokazanych miejsc to jako reklama może być, jak film - jest słaby.

Stracone 90 minut, zero akcji, zero emocji. Wiele niepotrzebnych scen, wepchanych na siłę , nic nie wnoszących do fabuły. Wszystko to sprawia wrażenie jakby reżyser sam nie wiedział o czym chciał zrobić film. Idealnie określił to inny użytkownik, który też zamieścił na tym forum komentarz : ,,film o niczym". Po 40...

treść dość życiowa i refleksyjna , ale czegoś brakuje w tym filmie : sensu.