szkoda, że po pierwszych 3 minutach wiadomo co i jak...taki ten scenariusz najlepszy z najlepszych. Film broni jedynie gra Kevina Spacey
hm, najlepiej jak się to ogląda po 3 sezonie House of Cards się mądrzyć. Trzeba było obejrzec w 96 - szczęka mi opadła
A to własnego zdania nie masz, tylko film Ci się podoba, bo jest wysoko w rankingu IMDB?
Bo filmweb ma beznadziejny ranking wszech czasów. Taki tani wyciskacz łez jak "7 dusz" znajduje się w pierwszej setce, c'mon, a to tylko wierzchołek góry lodowej.
A Mroczny Rycerz na 4...
Błagam, ten ranking IMDb to momentami nawet większa parodia, niż ten FilmWebu.