Mówią, że słaby chociaż sam oglądałem tylko fragmenty w telewizjji. Zgadzam się.
Ej! Wy się odpierniczcie od filmów o "Titanicu"! Co to za jakieś wyzwiska z portowej speluny dla prostackich i pijackich marynarzy?! Kto go przewywa, ten się sam tak nazywa! Więc palce w kubeł!