Wiele jest tu wypowiedzi interpretujące na różne sposoby ostatnie miauknięcie Jiji. A moim zdaniem
odpowiedź jest prosta. Jiji nie miauknął dlatego, że Kiki straciła moc rozumienia go, tylko dlatego, że
chciał się wymówić od podejmowania decyzji czy udzielania rad. Chciał, aby Kiki sama podjęła dorosłą i
samodzielną decyzję.
Jiji to chowaniec a chowańce zwiększają moc swoich panów. Kiki w chwili gdy utraciła z nim więź utraciła część mocy. Jego ostatnie miauknięcie oznacza po prostu że Kiki zawdzięcza swoje zdolności tylko sobie a Jiji przestał być chowańcem.
Przykro mi, że popsułAM Ci seans. Zwykle oznaczam tego rodzaju tematy jako spoilery. Nie mam pojęcia, dlaczego tego wtedy nie zrobiłam.
Inna sprawa, że skoro nie chciałaś znać fabuły filmu, nie musiałaś czytać tematu, który w tytule nawiązuje do jakiegoś zdarzenia.