PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=370398}

Podróż czerwonego balonika

Le voyage du ballon rouge
6,2 1 446
ocen
6,2 10 1 1446
7,2 4
oceny krytyków
Podróż czerwonego balonika
powrót do forum filmu Podróż czerwonego balonika

PODRÓŻ CZERWONEGO BALONIKA to francuskojęzyczny debiut reżysera z Tajwanu Hou Hisao-hisena. Ten film to kino eksperymentalno-artystyczne w niemal czystej postaci.

W tym filmie My widzowie niejako podglądamy z pewnej perspektywy z pozoru nudne i "zwyczajne" życie w zatłoczonej kamienicy w Paryżu.
Na ekranie przewija się pracownica i aktorka teatru lalek (Juliette Binoche), która jest jednocześnie zabieganą matką małego chłopca Simona (Simon Itearu). Oglądamy też min. studentkę szkoły filmowej z Chin i nianię chłopca (Song Fang), niesfornego przyjaciela aktorki Marka i kilka mniej znaczących postaci.
Wszystko to widzimy niejako z oddali, z pewnej perspektywy biernego i niezależnego obserwatora.

PODRÓŻ CZERWONEGO BALONIKA to film bez konkretnej udramatyzowanej fabuły czy motywu przewodniego. Oglądamy tutaj ludzi w ich codziennym trudzie, a między scenami przemieszczający się po ulicach wielkiego miasta samotny czerwony balonik.
Hou Hisao-hisen wyreżyserował film kontemplacyjny, metaforyczny w którym każdy widz zobaczy co innego.

Narracja jest tutaj bardzo niespieszna, a filmowy klimat buduje błogo lejąca się z głośników nostalgiczna (zagrana na pianinie) muzyka.
Nie jest to kino dla każdego. PODRÓŻ CZERWONEGO BALONIKA to film nietypowy, trudny, chwilami (nawet dla konesera ambitnego kina) może nazbyt statyczny i nudnawy.

Jednak w niepozornych filmowych kadrach reżyser pourkywał tu i ówdzie liczne treści i metafory.
Dzieło to możemy rozumieć jaką pewną przypowieść o konfrontacji europejskości z azjatyckością, która ma znajduje odbicie w aktorskiej ekspresji i sposobie ekranowego "bycia" dwóch głównych kobiecych bohaterek filmu.

Jeśli poszepramy jeszcze głębiej to z PODRÓŻY CZERWONEGO BALONIKA wyłania się nostalgiczna opowieść o rozdziale świata dzieci i świata dorosłych. Oba te światy nie tak często sie przenikają, choć czasem dążą do wzajemnego porozumienia.
Na film ten możemy też spoglądać jako na obraz zmagań zapracowanej kobiety z nieprzychylnym światem. Jesteśmy tutaj świadkami pewnej małej tragedii, gdy zapracowana współczesna matka nie ma czasu (czasem nawet chęci i sił) na głęboki kontakt emocjonlany ze swoim dzieckiem.
Na obraz ten możemy też spoglądać jako na przypowieść o ludzkiej samotności i swoistym wyobcowaniu każdego z nas.

Ważny jest tu przewiający się co jakiś czas przez ekran czerwony balonik on jest metaforą codziennego życia każdego z nas; może być też metaforą symbolizującą rozdział świata małego Simona i świata dorosłych. Simon jest z pozoru wolny i mimo wszytsko szcześliwy, dorośli zaś bez większego entuzjazmu wpadają w kierat często przytłaczającej codzienności.

Przykłady i możliwe interpretacje tej produkcji można więc mnożyć niemal w nieskończoności. Jest to wielka zaleta tego obrazu, gdyż niezbyt często spotyka się dziś filmy (lub inne dzieła sztuki) tak pobudzające szare komórki widza.

Docenić też należy w większości improwizowany występ Juliette Binoche oraz bardzo naturalnego i promiennego małego Simona Itearu.

PODRÓŻ CZERWONEGO BALONIKA to bardzo specyficzne ( ale mogące "intelektualnie zauroczyć") filmowe danie. Dzieło to nie każdemu się spodoba, a wielu widzów na pewno znudzi. Kto jednak lubi w kinie lub przed telewizorem tak "produktywnie się ponudzić" ten najnowszym obrazem Hou Hsiao-hsiem nie będzie zawiedziony.

użytkownik usunięty

Brawo ! Ten komentarz powinien być na samym początku forum. Film nie jest dla osób poszukujących kina rozrywkowego, tylko dla tych, którzy na chwilę chcą się zatrzymać i podelektować prostą i piękną historią. Brakuje takich filmów, gdzie najdrobniejszy szczegół pełni rolę bohatera . Podobny "zmysł" obserwacji miał Kieślowski.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones