Widziałam wczoraj film i powiem tak - rosyjskie kino nigdy nie zawodzi :)
Jednak bardzo nurtuje mnie jego zakończenie (uwaga, spoiler!). Miałam wrażenie, że wracając do domu z zaadoptowanym chłopcem, łódź Natalii w pewnym momencie osiada na mieliźnie. Dziewczyna wiosłuje, a łódź się nie rusza. Moja koleżanka z kolei twierdzi, że nic się bohaterom nie stało i po prostu tak wolno płynęli sobie do domu. Fakt, że ostatnie ujęcia z końcowej sceny są dość szybkie i w sumie można je zinterpretować i tak, i tak. Jakie jest Wasze wrażenie?
też widziałam ten film we wtorek ale na łódź niestety nie zwróciłam uwagi.jakoś tak po prostu zaufałam i patrzyłam jak sobie płyną i płyną, i płyną ;) co do-> "rosyjskie kino nigdy nie zawodzi" -tu się zgadzam w zupełności :) pozdrawiam
hmm ja też się zastanawiałam jak interpretować to zakończenie. W stronę domu dziecka Natalia płynęła cały czas rzekami, więc dlaczego wracając nagle znalazła się z dzieckiem na wielkim jeziorze?
nie wracała do domu, płynęli gdzie indziej?
Film jest rewelacyjny, te zdjęcia, ten nastrój. Z co do zakończenia to wydaje mi się być z jednej strony takie symboliczne. Na talia rozpoczyna nowe życie rozstając się z wszystkim co stare wpływa na szerokie wody nowego życia. Z drugiej jednak strony od momentu gdy śpi na łódce wydarzenia jawią się trochę jakby były snem/marzeniem, realizacją marzenia z dzieciństwa i może nigdy nie miało miejsca.
Tak poza tym to jak wczoraj widziałem ten film to przyszła mi do głowy jeszcze inna interpretacja filmu a mianowicie nie historia kobiety poszukującej miłości ale historia Rosji wkraczającej w nowe czasy po upadku systemu. Chociaż dla mnie zdecydowanie historia potrzeby miłości jest ważniejsza.
Jeszcze jedno, ja twierdzę że są takie filmy gdzie po 15 sekundach wiadomo że będą wspaniałe i ten na pewno do tej grupy należy.
A piesek Kościej to nic innego jak uległa Polska, a pomękująca koza to dająca się doić Europa ;)
Czy jest jakiś współczesny film rosyjski, w którym bohater nie symbolizuje Wielkiej Rosji? ;)
Wegług mnie film jest o potrzebie wolności i cieszenią się nią "pełną gębą".
Hehe wszędzie polityka.
Ja natomiast widzę wyraźnie że gospodarz (pierwszy mąż Natalii) symbolizuje Kaczyńskiego, natomiast Sergiej (kierowca ciężarówki) symbolizuje Tuska, a Natalia symbolizuje Naród. Obaj ru..ali Natalię ale wkońcu się wyzwoliła. :)