Myślę, że w ogólnym rozrachunku nie było źle, na pewno są gorsze filmy, ja oglądałam te "Podstępne gierki" z zaciekawieniem.
Dałam mu szansę i ostatecznie się nie zawiodłam, na szczęście nie miałam poczucia zmarnowanego czasu.
Tak na obejrzenie wieczorem po pracy - na pewno okej, nie był dla mnie bardzo ciężkim thrillerem, choć historie i relacje międzyludzkie były nieco przytłaczające.
Tak naprawdę od pewnego momentu trzyma w napięciu i trwa to tak naprawdę do samego końca, który może zaskoczyć.
Podobał mi się klimat, zimno, bez nikogo w pobliżu, trochę straszno.
A i muzyka taneczna była całkiem spoko :)
:)