"Zagrany bardzo fajnie ale oglądać się nie da" Że co? Sam sobie zaprzeczasz. I to jest właśnie genialny przykład jak warto sugerować się średnią na portalach typu filmweb.

Zagrany bardzo fajnie, para zagrała super. Szczególnie Renier w podwójnej roli. A oglądać tego się nie da, w sensie całego filmu. Przewidywalny, niespójny, nielogiczny. Po prostu męczący i nie nadający się do oglądania. Aktor czy dwójka aktorów, nawet świetnie grających nie uratują filmu, który jest trupem już na etapie scenariusza.
A w temacie średniej to tylko dodam, że gustomierz dawał mi coś 70%. Jak ktoś widział tę reklamę filmwebu jak się wszyscy walą po twarzach bo nie sprawdzili na portalu i poszli na gniota, to ja paradoksalnie mam taki ślad mimo, że grzecznie sprawdziłem sugestię.

Zgadzam się w 100%. Szczerze to już jestem zmęczona tym że większość filmów ocieka tylko tym seks, tak jakby nie dało się stworzyc fajnego filmu bez tych wszystkich wyuzdanych scen. Niech mi ktoś wytłumaczy po co tam była tak 'dokladna' scena na początku z ginekolog ? Liczyłam na dobry film z fajnym wątkiem - dostalam erotyk dla niewyrzyty. Chyba bo jestem otwarta na tego typu seanse. ..

Co tu się wypisuje, film był tak dobry jak tylko mógł, po co oglądać jak się nie rozumie i się przy tym męczy, tu nic nie ociekało, ale przy większości obecnie filmów jest to nadmierne, co do średnich ocen to się często zgadza niestety.