PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8744}

Pogarda

Le mépris
7,2 5 144
oceny
7,2 10 1 5144
8,2 11
ocen krytyków
Pogarda
powrót do forum filmu Pogarda

Film doskonały

ocenił(a) film na 10

Niesamowite wrażenie odniesione już podczas seansu, pogłębione z każdą minutą. Spora dosłowność scen, brutalizowanie rzeczywistości, liczne nawiązania artystyczne i dygresje, opozycje mitologiczne, postać Fritza Langa jako symbolu opozycji Nowej Fali i ówczesnej sytuacji w Hollywood, niezwykle sugestywna (i nie zawsze zrozumiała- za "Kroniką filmu") kolorystyka, która wizualnie całkowicie mnie zafascynowała, niepokojąca i uwodzicielska (momentami) Brigitte Bardot, normalni bohaterowie ze swoimi lękami, wahaniami i wadami, no i rozwój tytułowej pogardy z każdą minutą filmu, to tylko kilka elementów zapamiętanych na szybko, które mnie całkowicie olśniły podczas seansu. Jest to równocześnie najlepszy film francuski (w kooperacji włoskiej), jaki dotychczas widziałem i kolejne cudowne dziecko lat 60., do którego zapewne jeszcze wrócę z wielkim sentymentem. Kino absolutnie doskonałe i porażające sposobem gry bohaterów.

ocenił(a) film na 1
diego88

Polecam "PRAWDĘ" Henri-Georgesa Clouzota z BB:
https://www.filmweb.pl/film/Prawda-1960-8850

ocenił(a) film na 10
AutorAutor

A dzięki, obejrzałem właśnie dość szybko po Twojej rekomendacji. Muszę przyznać, że choć nie ma startu dla mnie do "Pogardy", to film oczywiście plus dobry, a rola głównej bohaterki znakomita. Nie wiem tylko, czy żartujesz z tą oceną "Pogardy", czy to jakaś wersja trollingu, której nie rozumiem zbyt. Jakkolwiek, dzięki za cenną rekomendację.

ocenił(a) film na 1
diego88

Nie, moja ocena "Pogardy" jest w pełni przemyślana.

W pewnym momencie Michel Picolli mówi do BB:
"-Dlaczego nic nie mówisz?
-Bo nie mam nic do powiedzenia." - ona odpowiada.

(Pod)świadomie mówi w imieniu Godarda?
Kocham BB, ale jej udziału w tej wierutnej, nadętej, sztucznej do potęgi n bzdurze, nie mogę jej darować.
Watek miłosny torpedują dialogi są pisane w pogardzie do widza. Pretensjonalnie głupie, naiwne, patetyczne, nieznośnie deklaratywne, zarazem szokująco dziecinne,. Bohaterowie (pełnoletni!) mówią do siebie jak niedojrzałe nastolatki, nieustannie międlą temat
kocham-nie kocham,
czuję-nie czuję,
myślę-nie myślę
i to w sposób tak irytująco nachalny, że jest to po prostu nie do zniesienia. Żadnej subtelności, niuansu, wszystko kawa na ławę, łopatą w pysk i do głowy. Ohyda.

Watek okołofilmowy rujnuje postać producenta filmowego.
Zgoda to antypatyczny gość, kabotyn, kretyn, czytający złote myśli z kieszonkowego podręcznika, ale...
gdy widzi już zmontowany materiał Fritza Langa jego pretensje są uzasadnione. Na ekranie nie ma filmu, są tylko zdjecia posągów greckich. To nie jest film. Mało tego, wręcza Langowi scenariusz do ręki pytając: gdzie to jest, bo nie na ekranie?!
Wniosek: czytał scenariusz. Nie jest zatem taki głupi. Został przez Langa oszukany.
Tak jak widzowie przez Godarda.

"Kino to prawda 24 razy na sekundę" - Jean-Luc Godard
"Kamera kłamie cały czas - kłamie 24 razy na sekundę" - Brian De Palma

Amerykanin przynajmniej nie był hipokrytą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones