Film fajny, tak jak pierwszy sezon Pokemonów.
Potem to wszystko zrobiło się naciągane, a kolejne Pokemony wygladały coraz gorzej... Anime, jeśli mogę to tak nazwać było dobre tak do 100 odcinka... ale te pierwsze najlepsze, wtedy jeszcze mieli pomysły...
Ot taka sezonowa bajka, żeby oglądać by być na czasie. Pamiętecie jeszcze szał pokemonowy? xD
ja pamietam ;d wtedy zbieralem pokemony i walczylem z kazdym w miescie uzbieralem 1500 pokemonow ;d ogien pokonuje woda hehe spoko to byly czasy ;d
Na stare lata uzbierałam oba sezony, łącznie z odc, które nie wyszły w Polsce. I oczywiście film pierwszy i drugi. Piękne. Natomiast pokemony 2, 3, 4 itp generacji są obrzydliwe. Udziwnione jakieś, nie wyglądają jak pokemony... Te nowości niszczą dzieciństwo.
Druga generacja też jest w porządku - Togepi, Meril, Woobuffet, trzecią też można przeżyć, ale im dalej, tym gorzej.
Popieram w 10procentach, po latach przed pokemongo wrocilem do ogladania pokemonow i chyba poprzestane grac w ta gre i ogladac wlasnie wraz z 3 generacja, to juz nie to samo :)
Pamiętam :)
Pierwsze Poki są najlepsze ;) Do tej pory pogrywam sobie czasem w starsze gry :) Ten pierwszy film był niezły, ale cała reszta - mówię to jako była fanka Pokemonów - dno. Nuda, ten sam scenariusz powtarzany co rok z innymi Pokemonami (Są ci dobrzy i są źli, którzy chcą wykorzystać legendarnego Pokemona/rzecz z nim ściśle powiązaną do własnych celów, jednak ci dobrzy pokonują ich z pomocą legendarnego Pokemona/ów). I taki scenariusz jest we wszystkich pozostałych filmach Pokemon oprócz tego ;)