Przepraszam bardzo, ale filmweb chyba zapomniał dodać "Pokłosia" do gatunku fantasy...
Jest to film częściowo oparty na książce - historii, prawdzie, tak dla jasności..
na książce Grossa:
http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Jan-Tomasz-Gross/ Jan Tomasz Gross jest synem Żyda i Polki, która podczas wojny uratowała mu życie (!!!!).
Daleko tej książce do prawdy historycznej. Polecam tą: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/174350/100-klamstw-j-t-grossa-o-zydowskich-sasiad ach-i-jedwabnem
Historycy sprzeczają się co do wydarzeń w Jedwabnem, Żydzi nie pozwolili na "bezczeszczenie zwłok" czyli m.in. na wykopanie ich, policzenie czyli po prostu nie pozwolili na poznanie prawdy.
Wiem, bo czytałam ta książkę.. Może po prostu zbyt naiwnie podeszłam do treści, jednak nawiązuje trochę film do niej. Prawda niestety jest bardziej brutalna, film chyba chciał wypłukać grzechy historyczne. Gdyby nawet nie powiązanie z Żydami, to sama historia opowiedziana w filmie, nawet jako fikcyjna, robi wrażenie.. Dzięki za polecenie książki, z chęcią się dokształcę :)
Nikt nie wie kto i jak zabił oraz ile było ofiar. Po tym kiedy podczas ekshumacji znaleziono łuski z niemieckiej broni, żydzi nie pozwolili "bezcześcić zwłok" i przerwali ekshumację. Żydzi domyślają się że zrobili to Niemcy. Ale jeśli nie poznaliśmy prawdy to oni ciągle "mają prawo do rzucania" oszczerstw na Polaków. A z tego żydzi są najbardziej zadowoleni.
Na książce s/f Grossa. Tu masz zdjęcia z ekshumacji, zaczęła się i jak nic nie zgadzało się z tezą żydowską, została przerwana pod pretekstem religijnym.
http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_842.html
http://nczas.com/publicystyka/sommer-ujawniamy-raport-koli/
No właśnie zgodzę się że część polaków to manipulanci i kłamcy - jak inaczej wyjaśnić to że Pasikonik wysłał ten film do kin pod szyldem innym niż jako film fantasy:).
"Nieslychanie trafna wypowiedz" generalnie nie zabieram glosu w chodnikowej gwarze z marginesem, ale brak umiejetnosci trafnego i racjonalnego wypowiadania sie na tym forum juz meczy. Odsylam do regulaminu, by zapoznac sie z misja i celem tego miejsca. Kompleksy i frustracje trzyma sie w domu lub wsadza gleboko w d***.