Są osoby które incydentalne wybryki z naszej historii wyolbrzymiają do wielkich wydarzeń które wg nich nas charakteryzują, natomiast wielkie i heroiczne wydarzenia z naszej historii które nas wyróżniają i czynią narodem i społeczeństwem niezwykłym przemilczają czy wręcz bagatelizują. To znamionuje wrogów polskości i wprost wrogów Polaków i ich tradycji. Nieraz niestety idzie to w parze z dużymi umiejętnościami artystycznymi. Szkoda talentu na taką wrogość do swojego narodu...chyba, że nie swojego.