Trudny film z ważnym tematem. Wreszcie ktoś zrobił kino o myśliwych i kłusownikach taki do zastanowienia. Można zadać pytanie dlaczego ludzie tak traktują zwierzęta .A z drugiej strony to człowiek powinien w sposób przemyślany kontrolować ich hodowle. Trudno się nie zgodzić ze stwierdzeniem filmowego księdza, że przecież zwierzęta są dla ludzi. Nie wiem czy takie kino zostałoby zrozumiane gdzieś za "wielką wodą". To obcy temat dla kogoś o innej kulturze życia. Cieszmy się jednak, że powstał.
Zwierzęta same w sobie nie są dla ludzi. Dzisiaj była wiadomość o zabijaniu wilków przez myśliwych bez żadnych przyczyn. To są u nas zwierzęta chronione. To bardzo dobre pytanie - dlaczego ludzie to robią, gdy nie ma ani zagrożenia, ani nie jest im to potrzebne do przeżycia. Chyba tylko zabijanie dla dziwnie i okrutnie pojmowanej rozrywki. Też się cieszę, że film powstał, a przede wszystkim książka jest świetna.
Czekam na prawo i mądrą władze, która wreszcie wprowadzi odpowiednie ustawy ,które zabronią zabijać zwierzęta dla przyjemności i uciechy. Cieszę się ,że tak dużo z nas ma przecież zwierzęta domowe ( swoje pupile) ,które obok nas żyją. Jednak nigdy nie zrezygnuje z mięsa i jego przetworów. Chciałabym jednak, żeby zwierzęta ginęły godnie i bez zbędnych tortur i okrucieństwa. Bo jeśli człowiek może być bezwzględny dla zwierząt to istnieje ryzyko, że może być też taki dla ludzi.
Niestety, człowiek jest najgroźniejszym drapieżcą na tej naszej planecie. I wobec zwierząt i ludzi, co pokazuje historia. Niestety mój ukochany psiak odszedł i jakoś nie mogę zdecydować się na innego, chociaż to już ponad rok. Pozdrawiam.