Jeśli chodzi o sam film to może nie jest źle zrobiony, ale treść i bohaterowie... Do tego jest za długi, bo jak długo można oglądać taką absurdalną treść? Duża część naszego społeczeństwa opiera swoje przekonania na takich filmach, gdzie pokazane są często skrajne przypadki i niestety mało kto pokusi się by dowiedzieć się czegoś o rzeczywistości.
Można być przeciw i można być za polowaniami, ale powinno się popierać swoje przekonania argumentami. Wielu mięsożerców jest przeciw, co jest hipokryzją. Ogólnie najlepiej jest wypowiadać się na tematy, na które za wiele się nie wie. Łowiectwo nie jest idealne, opiera się na zabijaniu, czasem na dziwnych rytuałach, ale wielu z tych ludzi szanuje zwierzęta, są wdzięczni za ich życia i to, że mogą je spożywać. Warto wspomnieć, że dziczyzna to pewnie najzdrowsze mięso. Nie każdy myśliwy chce tylko mordować dla samego mordowania i znęcania się, choć i tacy niestety istnieją. Cóż nie każdy powinien polować i być może testy psychologiczne, którym są poddawani są do niczego. Do tego łowiectwo to taka leśna hodowla zwierząt, bo zwierzęta są dokarmiane, przez co jest ich więcej niż pozwoliłaby im na to sama natura. Wprowadzono też szczepionki przeciw wściekliźnie, która już nie reguluje liczebności lisów. Osobiście kocham zwierzęta i szkoda mi każdego zabitego, ale jeśli chcemy zachować jakąś równowagę i ocalić inne gatunki, które są niżej w łańcuchach pokarmowych to nie mamy zbyt wielu opcji. Łapanie i wywożenie to nie rozwiązanie, bo wtedy znowu zmieni się inne środowisko.
A to jak przedstawiono kościół? Aż dziwne, że to nie ksiądz w filmie zajmował się hodowlą lisów. Każdy ma prawo wierzyć czy też nie wierzyć, ale czasami żałosne jak na siłę próbuje się zrobić z księży najbardziej niegodziwych ludzi na świecie. Oczywiście to też są tylko ludzie i są różni, ale to aż śmieszne, co zostało tu pokazane. Szkoda, że nic nie wspomniano o chociażby św. Franciszku.
Dalej mamy entomologa, który zapewne z chęcią widziałby w lesie gradacje owadów. No prawdziwy uczony. Do tego krytykowali ogniska, po czym niedługo później sami przy jednym siedzieli. Brawo.
Jeśli chodzi o psy, to faktycznie wiele z nich ginie przez polowania, ale i nie tylko. Swoją drogą, która logicznie myśląca osoba wiedząc, że w jej okolicy się poluje puszczałaby swoje psy wolno? Do tego warto wspomnieć, że zgodnie z prawem psy nie mogą chodzić po lesie bez smyczy.
Nie powiem, że warto zobaczyć ten film, bo jeśli się tego nie zrobi to nic się nie straci. Zdziwiło mnie jedynie to, że zagrało w nim tylu znanych, polskich aktorów. No cóż, może taka praca i na chleb trzeba jakoś zarobić, a przy filmie o kontrowersyjnej tematyce można też chwilę zaistnieć.
Pamiętajcie tylko by nie wydawać osądów na tematy bez głębszego zapoznania się z ich treścią. Bądźmy świadomym społeczeństwem, a nie takim, którym kierują ludzie szukający rozgłosu, którym coś się wydaje.
Pozdrawiam.