PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8762}

Pola śmierci

The Killing Fields
7,7 14 890
ocen
7,7 10 1 14890
7,2 5
ocen krytyków
Pola śmierci
powrót do forum filmu Pola śmierci

Coś nie zagrało w tym filmie

użytkownik usunięty

Trudno oceniać obrazy z najbardziej wstrząsających kart historii obiektywnie, ale moim zdaniem ten film w swojej warstwie czysto realizacyjnej jest przeceniany. Coś jest nie tak z reżyserią - nieumiejętność budowania napięcia, chaotyczność scenariusza - to wszystko sprawia, że film przez przeszło całą pierwszą godzinę strasznie się dłuży i nie wciąga. Uważniej zacząłem śledzić obraz dopiero kiedy akcja przeniosła się z Nowego Jorku z powrotem do Kambodży, pokazane były losy Prana i zarysowany był obraz państwa pod panowaniem Czerwonych Khmerów. Ale tego było za mało dla mnie w filmie, a za dużo nudnej historii tego dziennikarzyny. I ogólnie cały ten koszmar ludobójstwa był pokazany był dość oględnie, zbyt oględnie jak dla mnie.
Porównując do podobnych filmów - jest on mniej więcej na poziomie filmu "Hotel Ruanda", może odrobinę lepszy. Ale sporo gorszy jest np. od innego filmu o Ruandzie - "Shooting Dogs" ("Pieska śmierć" - polski tytuł). A, i zupełnie nie przekonała mnie muzyka, którą skomponował Mike Oldfield. Dałem jednak 7/10 (odrobinę na wyrost).

ocenił(a) film na 7

Dokładnie, proporcje zostały zaburzone. Można nawet powiedzieć, że film jest o losie kilku dziennikarzy, a tragedia Kambodży stanowi dla niego tło. ( Rozterki amerykańskiego pismaka któremu nie udało się wyrwać kolegi z komunistycznego raju - którego nadejścia nikt z tych geniuszy się notabene nie spodziewał - są w jakimś sensie na równi z cierpieniami i opłakanym losem białych Khmerów, w dodatku anonimowych poza jednym przypadkiem. )

Przecież Pran 4 lata walczył o życie. Rok 1975 trwa chyba z półtorej godziny, a potem mamy 15 obozowych minut ( wybitnych skądinąd, ratujących film ), po których następuje 1979.



ocenił(a) film na 6

Zgodzę się, zwłaszcza co do muzyki. Przypominała mi niektóre polskie filmy, gdzie muzyka ma "budować napięcie" poprzez mega głośne rzępolenie. Tutaj czasami muzyka brzmiała jakby kot stukał w jeden klawisz, a niekiedy jakby szympans uderzał o siebie dwoma talerzami i oczywiście to wszystko musi być GŁOŚNO. Mimo wszystko film do obejrzenia, głównie dlatego, że o ile o Wietnamie jest multum filmów tak o Kambodży już jest tego o wiele wiele mniej. Ale i sama realizacja nie jest najgorsza, po prostu dość niezły film. Rzemiosło z dość unikatowym tematem i okropną muzyką.

ocenił(a) film na 3
kozas15

Film nudny jak flaki z olejem.

Shooting dogs to Pieska śmierć? Odkąd pamiętam, ten film funkcjonuje pod tytułem Strzelając do psów

uwaga! gimbusy sie wymadrzaja.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones