Ładunkiem humanizmu i zarazem przerażenia wojną i ludobójstwem przekracza nawet "CZAS APOKALIPSY" i wszystkie filmy Olivera Sone'a z "PLUTONEM" na czele.
Choć nie wolno tu bawić się w licytacje, ten film jest po prostu większy niż życie, bo opowiada wojnę z perspektywy ludzi bezbronnych, cywilów, którzy kończą na polach smierci.