PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8762}

Pola śmierci

The Killing Fields
7,7 14 903
oceny
7,7 10 1 14903
7,2 5
ocen krytyków
Pola śmierci
powrót do forum filmu Pola śmierci

Nie wiem jak Wy, ale jak dla mnie ta piosenka Lenona na końcu filmu to już przesada... film tylko przez to stracił :(

ocenił(a) film na 10

Nie sądzę by stracił. Piosenka - jeśli chodzi o melodię - jest piękna i moim zdaniem pasuje dla końcowej, wzruszającej sceny. Uważam Lenona za debila, który zrobił swą działalnością wiele złego, na takie teksty jak w tej piosence ludzie pukają się po prostu w czoło, natomiast jest to chyba najbardziej znany widzom pacyfistyczny manifest.

Ponury_Zart

a można wiedzieć o jaką piosenkę chodzi, bo filmu jak na razie nie oglądałam.Ale zaciekawiło mnie to...

użytkownik usunięty
ewa_knz_2

Imagine, chyba najbardziej znana piosenka Lennona.

ocenił(a) film na 10

nie wiem w jakim sensie film coś mógł stracić przez ten utwór. Lennon śpiewa o życiu idealnym, jakiego ludność Kambodży z całych sił pożąda. Jeżeli ktoś nie czuję powiewu nadziei słysząc ten utwór to chyba nie zdaje sobie sprawy do czego doprowadził tam Pol Pot

ocenił(a) film na 6
blackie

chodzi o to ze ta piosenka to utopija wizja jakby nie patrzec zapatrzonego na komunizm muzyka... tragedia kambodzy opiera sie wlasnie na zle ktorego spowodowaly komuninistyczne idee ktore opakowal w ladna melodie w niniejszej piosence lennon... i stad drogi kolego wynika to ze obecnosc tej piosenki psuje zakonczenie filmu.. jest po prostu nie na miejscu w stosunku do ofiar komunistycznego rezimu w kambodzy

pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
Wanted_Man

na zle spowodowanym przez komunistyczne idee*

Zgadzam się, poleciało słodyczą z kiepskich melodramatów. Wczoraj oglądałem i też mnie to trafiło. Pzdr.

ocenił(a) film na 10
Borys_14

Dla mnie tu nawet nie chodzi o słodycz, po prostu tekst piosenki opowiada o tym aby wyobrazić sobie takie miejsce jak właśnie Kambodża pod rządami czerwonych.

użytkownik usunięty

Może trochę sprecyzuję dlaczego ta piosenka mi sie tak nie podobała W TYM FILMIE:

Otóż Lenon śpiewa o swoistej utopii, ktoś mógłby powiedzieć, ze śpiewa o komuniźmie idealnym (nie wymuszonym na ludziach za pomocą kałasznikowa), ale jak wiemy komunizm ładnie wygląda tylko w książkach... baaa nie koniecznie musimy to nazywać komunizmem: nazwijmy to jakąś "utopią idealną".

Śpiewanie o takim "idealnym świecie", w filmie gdzie jest ukazane tyle zła, mówienie że człowiek może stworzyć idealny świat, jest wg mnie kpiną z ludzi którzy polegli w wielu wojnach/konfliktach.

Piosenka śpiewana osobno może wydawać się co najwyżej naiwna (nie zmienia to faktu, że wpada w ucho i może pobudzać do myślenia nad lepszym światem).
Lecz wykorzystanie tej piosenki w tym filmie odbieram jako brak szacunku dla tych ludzi którzy stracili życie w tym konflikcie...

Wyobrażacie sobie taką piosenkę śpiewaną w Auschwitz ?

Idea zwarta w piosence jest szczytna (powiedzmy: przyjemna), lecz niewykonywalna... człowiek ma już taką naturę..

ocenił(a) film na 10

Hmm... Wydaje mi się, że można mieć takie odczucia w 2007 roku, ponieważ dla nas Imagine, to już strsznie oklepany utwór i rzeczywiście to zakończenie wychodzi nieco pretensjonalnie, ale pamiętajmy, że film został nakręcony 23 lata temu. Nie da się ukryć, że wymowa Imagine jest dobrą pointą tego filmu... Pozdro

ocenił(a) film na 9
trish1984

mnie ona niesamowicie zaskoczyla
pewnie bardzo dziwnie to zabrzmi, ale zakonczenie troche mnie rozczarowalo
czesto draznia mnie szczesliwe zakonczenia (czasem tez wywoluja usmiech na twarzy) tym razem pod koniec "pol smierci" powiedzialam sobie.. oo tak i pewnie zakonczy sie szczesliwie.. nie mylilam sie i jeszcze "imagine" wydalo mi sie to troche przeslodzone

ocenił(a) film na 10
minnie_

Ale to jest historia oparta na faktach, wiec w tym przypadku zakonczenie napisalo zycie:)

ocenił(a) film na 9
trish1984

no tak racja i chyba tez dlatego bylam rozczarowana.. bo niestety te szczesliwe zakonczenia kojarza mi sie z glownie hollywoodzkimi komediami romantycznymi

Nie moge uwierzyc w to co czytam, czy w ogole zdajecie sobie sprawe z tego czym jest Imagine i o czym tak naprawde spiewal Lennon??

ktos pisze:

"Idea zwarta w piosence jest szczytna (powiedzmy: przyjemna), lecz niewykonywalna... człowiek ma już taką naturę.. "

i jak tu czlowieka krew moze nie zalać. John nie byl wlasnie takim obojetnym i opuszczajacym rece czlowiekiem jak Ty. Nigdy by nie powiedzial "mamy taka nature, trudno"... On powiedzial, WYOBRAŹ SOBIE, wyobraz sobie swiat bez wojen i przemocy, w ktorym liczy sie milosc i pojednanie. Dalej spiewal "to jest proste jesli sprobujesz".

Mowicie cos o komunie, on mial po czesci takie poglady, a porownywanie tego utworu z ideami komunizmu jest lekko mowiac smieszne i nie-na-miejscu.

Dla mnie wykorzystanie Imagine w zakonczeniu jest NAJLEPSZĄ rzeczą jaka moga spotkac ten film.
Zreszta nie mam ochoty poswiecac wam wiecej stukniec w klawiature - wystarczy mi to, że miliony ludzi z krajow 3 swiata, z krajow ogarnietych wojna i bieda, z krajow gdzie dzieja sie straszne rzeczy swiewaja te nagranie jako swoj hymn, hymn wolnosci i pokoju.

Pokoj to nie mżonka smiesznych pacyfistów, jest mozliwy, "swoja naturę" mozna zmienic. "It's easy if you try..."

użytkownik usunięty
Ryszkov

Bla bla bla...

Gó..o o mnie wisz, więc nie mów mi jaki jestem !

Wyobrazić sobie co śpiewa Lennon nie jest trudno - tylko po jaką cholerę skoro od samego myślenia nic się nie zmieni. Nawet jeżeli jednostka się zmieni to reszta świata pozostanie jaka była.

Co do interpretacji piosenki - zdania nie zmienię. I to nie jest tylko moja interpretacja - zobacz choćby taki film jak Forrest Gump.
Oczywiscie Forrest jest postacią fikcyjną, ale w filmie jest taki moment gdy bierze udział w jakims tam wywiadzie i rozmawia z Lennonem.

Widać nie tylko ja łączę piosenkę lennona z pewnym ustrojem - zrobił to też reżyser. Nie zdziwiłbym się, gdyby większość ludzi tak odbierała tę piosenkę.



A jak takiś agitator pokoju to zaśpiewaj tę piosenkę milionom ludzi z krajów trzeciego świata - wiesz jak wyglądałaby ich reakcja ? Wyśmiali by Cię - Ciebie który siedzisz sobie w ciepłym pokoiku, masz co do gara włożyć, i stukasz swoje wypociny na kompie.

Nie mam zamiaru użalać się nad krajami 3 świata, bo sami mogą być sobie winne temu czym są.

Popatrz na Koreę, czym jest Korea Południowa 50 lat po wojnie Koreańskiej. Porównaj ten kraj z innymi krajami które już dawno mogłby osiągnąc taki poziom.

Popatrz na Afrykę i jej kraje.

Zacytuję tutaj kilka wypowiedzi z jednego z for internetowych:


"Czy slyszales o trwajacych w Afryce wojnach plemiennych, gdzie jako zolnierzy rekrutuje sie wlasnie dzieci? Poniewaz nie maja jeszcze uksztaltowanego systemu wartosci, a potrafia juz uniesc kalasznikowa - dla takiego dzieciaka zabic czlowieka to jak splunac. Troche zastraszania i pranie mozgu - i mamy doskonalego zolnierza. Czy za to tez odpowiada Europa?! Mialem do czynienia z wieloma Afrykanami wyksztalconymi i pracujacymi w Europie - wszyscy zgodnie twierdza, ze NAJGORSZA rzecza, jaka Europa robi jest tzw. pomoc humanitarna dla Afryki. Doprowadza to bowiem do upadku lokalnej aktywnosci gospodarczej i generuje cale populacje, ktore potrafia tylko wyciagac reke. Edukacja, inwestycje w infrastrukture, kredyty (a nie darowizny!) na rozwoj przedsiebiorczosci - tylko to moze Afryce pomoc."

"Afryka "wyzwolila sie" prawie 50 lat temu. To chyba wystarczajaco duzo, zeby ludnosc stworzyla wzglednie zorganizowane panstwa i odebrala wladze "warlords"? Oczywiscie, pod warunkiem ze bedzie tego chciala i miala jakies wzorce. Wiesz dlaczego kraje Maghrebu jako tako funkcjonuja? Poniewaz w calosci zachowaly stworzony przez Francuzow system administracyjny. Zreszta, cywilizacja arabska wczesniej tez byla jakos zorganizowana. "Czarna" Afryka w momencie wejscia tam kolonizatorow znajdowala sie na etapie wspolnot plemiennych i do tego poziomu wrocila po ich wyjsciu - tyle, ze zamienila wlocznie na kalasznikowy."

ocenił(a) film na 10

To juz koniec Twoich madrosci na temat polityki miedzynarodowej i sytuacji krajow trzeciego swiata, czy uraczysz nas czyms jeszcze?
Nie chce mi sie wyjasniac tych zawilych problemow, bo po co tracic czas dla osoby ktora twierdzi, ze od samego myślenia nic się nie zmieni. Widac, ze nie robisz tego zbyt czesto, tylko po co wypisywac glupoty?

użytkownik usunięty
trish1984

Ha ha !

Może od samego twojego myślenia, jakieś dziecko w afryce napełniło sobie żołądek jedzenem ? :P


Twój post nic nie wnosi do rozmowy, jest tylko i wyłącznie skierowany ku mojej osobie (mój poprzedni zawierał jakąś treść, a nie samą krytykę przedmówcy)- więc lepiej milcz lub napisz coś co dłuższego niż hasełko w stylu "oj, jakiś ty głupiutki. Piszesz głupoty" etc.; bo gnoić to i ja potrafię, ale widać osoby jak ty nie potrafią rozwinąć bardziej swojej wypowiedzi na jakiś temat. :P

ocenił(a) film na 10

A co Ty wniosles do rozmowy poza stwierdzeniem, ze ludzie w krajach trzeciego swiata sa sami sobie winni i wklejeniem dwoch cytatow? Oczywiscie, ze od mojego myslenia sie nic nie zmieni, ale kazde dzialanie ma swoj poczatek w mysleniu (przynajmniej powinno). Zgodnie z tym co piszesz wszelkie manifesty, deklaracje, czy chocby napisane ksiazki nie maja zadnego sensu, bo przeciez nie wypelnia zoladkow dzieciom w Afryce.
Mozesz mi wierzyc albo nie, ale mam wiedze na ten temat. Po prostu nie mam zamiaru opisywac na forum filmweb calego procesu dekolonizacji i problemow krajow trzeciego swiata, chce tylko zwrocic Twoja uwage na to, ze to bardzo skomplikowane zagadnienie, a Ty drastycznie to upraszczasz. Nie pisalem z zamiarem zgnojenia kogokolwiek, nie znam Cie , wiec oceniam to co czytam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones