krwawych scen i erotyki. A jednak da się obejrzeć i nawet odczuć wywołane napięcie i grozę. Nic oryginalnego, ale przyzwoity horror w starym stylu.
To znaczy chciałam się wybrać. Teraz sprawdziłam, że go już nie grają w Toruniu, szkoda :( „Laleczka” też wypadła. :(
Serio ? Aż nie mogę uwierzyć. Chyba tylko w „Obecności 2” nie było krwi i seksu. Nie mogę sobie przypomnieć innych „delikatnych” horrorów.
W kinie już nie obejrzę, nie grają ani w moim ukochanym Toruniu, ani w żadnym innym kinie w Polsce. Pozostaje czekać na cda., bo z tego co wiem tam są tylko zwiastuny, a nie cały film. Jest on gdziekolwiek w jakiejkolwiek pełnej wersji w internecie ?
Rzeczywiście, zero krwi i zero nastoletniego seksu ... nawet buziaków nie było ! Normalnie szok!
Zgadzam się,przyzwoity horror.Ogląda się z ciekawością i wyczekuje się która osoba następnie zginie.Ta cała zjawa też fajnie pokazana,budziła grozę.Oceniam na 7 i polecam
zdradzę Ci pewien sekret, bo widzę, że chyba nie znasz wielu horrorów.
jeśli oglądasz horrory z kategorią wiekową pg-13(tak jak ten), to nigdy nie ma tam erotyki ani zbyt krwawych scen. jeśli się nie myle to mogą sobie pozwolić na 1wulgaryzm, bo jak bedzie wiecej to juz film dostaje kategorie R.
na imdb jest podane w naglowku jaka kategorie wiekowa ma dany film, wiec latwo mozesz sie dowiedziec juz przed wlaczeniem filmu gdzie moze byc erotyka i krwawe sceny, a gdzie nie
prosze bardzo
To bieda, że nie ma takich scen. Reżyser wtedy powinien coś innego zamiast nich zaproponować, a no nie daje nic, tylko bandę zidiociałych nastolatków i to średnio zagranych. Jak ktoś chce bez brutalności i erotyki no to telenowele polecam oglądać.
A ogólnie to nie wiem, czy wiszące zwłoki i podpalenia na żywo się nie kwalifikują jako przemoc i makabra? O rozrywającym się na pół człowieku nie wspomnę - bieda że tam nie było krwi, albo pokazujemy sensownie albo po co w ogóle się w to bawić.
A sam film absolutnie nie jest "w starym stylu" tylko jest prymitywny - to najstarsza jak świat formuła i tu też zrealizowano ją bez żadnych dodatkowych pomysłów i to w dość oklepany sposób. Bieda pod każdym kątem.
Dziwne to rozumowanie, brutalność jeszcze zrozumiem, ale erotyka w horrorach nie ma nic do rzeczy. Jeszcze przy jakichś satanistycznych obrządkach ma to sens, ale mylisz chyba horrory ze slaszerami, jeśli oczekujesz, że horrory muszą mieć kadry na cycki i sceny łóżkowe.