re:
film może ma nowatorską stylistykę, jest swietny i specyficzny - jak piszesz. ale niestety po 15 minutach widać tylko to - nic więcej. pomysł na etiudę, nie na pełny metraż.

Ola
Przeczytałaś w jakiejś recenzji o 15 minutach i na tym opierasz swoją opinię o tym filmie. Zobacz go jeszcze raz i zauważysz tam dużo więcej ciekawych minut. A Zresztą kiedyś o Rejsie też tak pisali, że pomysłu starczyło na 10 minut i że nie wiadomo o co w tym filmie chodzi! Nie porównuję tego filmu do Rejsu, ale zasługuje on na uwagę, bo jest naprawdę śmieszny i co najważniejsze bardzo życiowy.

re:
Nie prosze Pana, nie przeczytałam tego w recenzji, nie mam w zwyczaju formułować swoich opinii w oparciu o cudze. Nie mam ochoty wyrzucać pieniędzy w błoto - bo właśnie tym byłoby obejrzenie filmu ponownie. Film jest śmieszny i życiowy, ale przez chwilę. Potem reżyser opowiada ten sam żart.
A Pan co? Jest znajomym ekipy, ze tak walczy o dobra opinie tego kiczu...?

Szkoda tego filmu - czyli Janusz przemówił!
Janusz, proszę Cię! Zacznij chodzić do kina. Poogladzaj trochę filmów. Piknik pod Wiszacaą Skałą, Pół Żartem,Pół Serio... Cokolwiek Janusz co znajdziesz.... Po prostu oglądaj! A potem zastanów sie co piszesz. Internet niestety ma tę wadę, że każdy może zabrać głos. Janusz! Ty nie zabieraj. BŁAGAM!!!!

GU GU GA i Wielkie Kino
Droga Guga, zamiast gaworzyć o Wielkim Kinie i wymianiać klasyki pójdź czasem po rozum do głowy - ZROZUM że nie każdy ma gusta zbiliżone do Twojego i NIE MASZ PRAWA zwracać się do Janusza w ten sposób, czy wręcz kazać mu milczeć. To świadczy po prostu o braku kultury, którą to Wysoką, jak sądzisz reprezentujesz. Mnie osobiście film się podobał. Jest prześmiewczy do bólu. Puzo posłużył się kiczem by pokazać jak nadęty i bzdurny jest świat kina i filmowców. Świadomie trzymał się choć nie do końca pewnych zasad Dogmy pokazując żadną historię i dorabiając do niej teorie niestworzone (te kolorowe sceny z Cannes). Ile razy oglądam, czy czytam, wywiad z jakimś artystą w większości przypadków brzmi on podobnie, jest wybujały i ogólnikowy do granic wytrzymałości. Dlatego Cie tak drażni ten film? Piętniuje twój ukochany świat Wielkiego Kina, gdzie każdy bohater jest pomiędzy, a nawet butelka ma drugie dno? Hmm? Film ten niesie ze sobą pewien przekaz, dobry przekaz, tylko nieco niekonwencjonalną formą. Może obejrzyj sobie jeszcze raz ten obraz i pomyśl...