kiedy ogladalam film w kinie zastanawialam sie czyby juz przypadkiem z niego nie wyjsc po 15 minutach seansu ale postanowilam zmusic sie i zostac...wtedy w ogole mnie on nie smieszyl. lecz jakis czas pozniej (kilka dni) doszlam do wniosku ze jednak byl on naprawde dobry i co lepsze naprawde smieszny. mimio iz nie zaplacila bym zeby isc do kinana ten film uwazam go za warty uwagi bo w kominczy i prostacki sposob ukazuje dokladnie to o czym wszyscy wiedza a boja sie mowic
dodam jeszcze tylko to ze wydaje mi sie ze film nie powinien znajdowac sie w przegrodce z komediami lecz z filmami dokumentalnymi o)