pomysł był dobry... tzn. - ciekawy... tylko coś nie wyszło. amoże nie mogło być? myślę, że to był ciekawy pomysł ale niewykonalny. niemożliwy do zrobienia pod inną formą niż "kicz". może facet próbował coś przekazać, pokazać że tak naprawdę wszystko co oglądamy to 'kicz'... bo to kwestia, że takiego 'ojca chrzestnego', '8 kobiet' czy inny francuski film ludzie nazwą mianem dzieła AMBITNEGO. tak naprawdę to ludzie stworzyli kryteria i to trochę głupie, że musimy oceniać wg nich. pan pujszo może chciał pokazać, że to tylko... tylko... ze to wszystko jest wzgledne i... mam nadzieje, ze wiecie o czym mowie, o jakiej glebi ktorej nie da sie opiasac. (ech.. ludzka egzystencja). ale nie bedziemy tu kurna zbaczac z tematu. chcialem powiedziec ze "moze pujszo chcial COŚ powiedziec, pokazac". no ale mu nie wyszlo. bo sie nie da. i chyba to nie jest potrzebne. a jesli nawet jest, to i tak sie nie da,, mimo to facet chcial sprobowac... i wyszedł KICZ! (chyba nie spodziewal sie niczego innego)
acha i jeszcze cos..
jak ogladalem polisz kicz projekt czulem sie zawstydzony. pujszo robia sie ten film smieje sie z widzow.. to wlasciwie dobra strona filmu - to uczucie podczas ogladania, kiedy zdajesz sobie sprawe, ze ogladasz glupoty i sam jestes nie madrzejszy... ale czegos tu brakuje... czegos brakuje, ale jednoczesnie nie ma nic do dodania..