To tylko gest wyrażający sympatię dla człowieka.
Przyznam że mocno zdziwiła mnie jego śmierć - jak na dzisiejsze czasy to stosunkowo jeszcze "młody" wiek.
Pozostaje przynajmniej świadomość że chociaż on odszedł to przynajmniej pozostanie w pamięci jako autor niejednej dobrej książki a także dzięki niemu powstało pośrednio parę dobrych filmów jak właśnie ten powyższy jako pierwsze szybkie skojarzenie.