mało ambitny, fakt. To takie survivalowe kino klasy B.
Za to widoki i sceneria przepiękna, mocni aktorzy, bardzo fajnie się ogląda. Trzeba podejść do filmu z dużym dystansem, na niedzielny wieczór na kanapie jak znalazł.
Ja mam tylko jedno "ale" do całości zdarzeń przedstawionych na filmie. Po cholerę on tego psa ciągnął na sznurku??? Idiota celowo zagrany, czy idiota reżyser?