To początek filmu.
Gdzie na szybkim ujęciu widać kawałek szkła, zapewne rozbitej szyby, a w tle słychać mocny dźwięk który chyba miał pokazać jakiś szok.
Do dziś stwierdzam, że reżyser specjalnie sobie z widza jaja robi, bo nie wierzę, że taki gniot zrobił nieumyślnie.