Czy tylko ja widzę duże podobieństwo tego filmu do "Chłopaki nie płaczą"? Reżyser i
scenarzysta ten sam, obsada aktorska też bardzo podobna. Za teksty 5/10, nie mogę dać
więcej. Rosińska grała tak, że miałam ochotę wyłączyć.
skad wiesz?
ja to widze podobnie, wyraznie widac , ze tworcy postanowili pojsc za ciosem tylko tym razem juz na szybko bo film sie ukazal naprawde niedlugo po chlopakach, to tez tandety wkradlo sie tu sporo, niektorzy aktorzy i postacie wypadlo dobrze ale sa i takie , ktore wypadly fatalnie, sa sceny dobre i nawet zabawne ale tez calkiem sporo raczej zenujacych
sporo watkow rozwinietych i zakonczonych poprostu kulawo
rosinska gra fatalnie, nejman jako aktor jak i grana przez niego postac jest poprostu wkurzajacy, postac ktora gra bajer ma tyle osobowosci i charakteru co np krzeslo (on to chyba przechodzil przez plan i nie mieli dla niego napisanej roli ale i tak wrzucili go do filmu), sulej gra postac tak idiotycznie oderwana od rzeczywistosci, ze rece opadaja, zbyt zabawne to nie jest
ogolnie tez daje 5/10