W niektórych ujęciach wyglądał jak Anthony Hopkins.
Czy tylko ja to zauważyłem?

film ma parę niedociągnięć ale mimo to ogląda się go bardzo dobrze. Trzyma w napięciu do samego końca. Wybór Rutgera Hauera do do roli tytułowego bohatera było strzałem w dziesiątkę. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli. Widziałam, że teraz wyszedł taki sam film tylko, że z Anthonym Hopkinsem - jestem bardzo...

świetnie dobrani aktorzy, a już rewelacyjnie wypada Rutger Hauer

przypomina klimatem 'Operację Argo', choć oczywiście wyszła wcześniej. Słowa uznania za scenografię, grę aktorską i wytworzone napięcie. Głosy o nudzie odkładam na bok. Takie historie nie toczą sie w zawrotnym tempie - jest akcja jest przestój. Poza tym szacun dla Holendrów - w końcu to kawał porządnej europejskiej...

Niezły film,ale mogło być lepiej...Moim zdaniem było lipne zakończenie.

Sam film wydal mi sie dosc dobry. Jednak najwiekszym pozytywem tej produkcji jest sama historia, ktora napisalo zycie. Obraz oparty na faktach wciaga i nawet trzyma do konca w napieciu. Oprocz Rutgera, reszta aktorow zagrala tak sobie, a calosc wypadla calkiem przecietnie, ale pozytywnie.... 6/10

ale nie zmienia to faktu, że twórcy nie wykorzystali potencjału historii. Chyba nie mogli się
zdecydować, czy robią dreszczowiec czy dramat psychologiczny. W efekcie film wyszedł nudnawy,
a widz nie ma często pojęcia, co się dzieje. Aczkolwiek czasami trochę w napięciu trzyma. Za to
oraz za dobrą końcówkę i...

ciekawa, napisana przez życie historia, Rutger Hauer w wysokiej formie, naprawdę warto zobaczyć

film oparty na wydarzeniach z 1983 r. typowy Holenderski film,ogolnie moze byc.

7,O/10 DLATEGO WARTO/ nie miałem pojęcia o tej historii choc jestem fanem piwa.

Film inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami, które miały miejsce w 1983 roku. Wtedy to
Alfred Heineken, szef znanego na całym koncernu piwowarskiego, został wraz z szoferem
porwany dla okupu. Po 35 dniach został zwolniony, kiedy zapłacono za niego 35 milionów
guldenów. Po uwolnieniu Heineken zrobił wszystko,...

Zaskakująco ciekawy.

Film całkiem ok.Tylko poraża mnie głupota porywaczy, jak można być takim kretynem ?
I ciekawe co się stało z kolesiem co uciekł z psychiatryka udając wariata który zresztą spalił 3 miliony (bardzo mądrze). A wystarczyło je po prostu gdzieś ukryć pieniądze nie były znaczone.Wyszedłby po 8-10 latach i miał kasę jak...

Bardzo dobry film... ciekawie przedstawiona historia... w każdej minucie coś się dzieje... coś godnego uwagi. Naprawdę przyłożyli się do tego filmu... polecam zdecydowanie !!!

Ciekawa fabuła, trochę słabo przedstawione zarysy psychologiczne postaci. Jednak ogólnie
nie ma co narzekać. Film ogląda się z zaciekawieniem, wiadome nie jest to jakiś ideał ,ale
oceniając całokształt myślę ,że takie 6/10 film zasługuje. Nie było źle.

Uwaga możliwy spoiler
Jeżeli w filmie zostały odtworzone sceny zgodnie z prawdą to mam kilka wątpliwości. Po co porywali go skoro:
- jeden z porywaczy jeździł Mercedesem SL
- drugi z porywaczy jeździł Mercedesem SEC
Należy zauważyc, że w momencie porwania (83) były to w miare nowe pojazdy (SL) i nowe (SEC)....

Wersja z Rutgerem Hauerem czy Anthonym Hopkinsem?