W tym konkretnym przypadku, to tak, jakby spytać, "o czym" jest życie. Się oddycha, się przemieszcza w czasie i przestrzeni, się wdrapuję na komin, się bije świnie, się warzy piwo, się marudzi, się obcina włosy. O niczym w sumie.
Film rzeczywiście bez wyraźnego jednego wątku. Bogaty w charaktery. Ciepły i słoneczny jak włosy Maryski. Ujmujący jak pozornie rozmemłana urokliwa proza Hrabala, którego mogę czytać jeszcze i jeszcze, ciesząc się, że zapominam wiele szczegółów, bo mogę je ponownie przeczytać, tak jakby były wczoraj napisane i to specjalnie dla mnie.
Jeśli komuś brak wątku dydaktycznego - to proszę bardzo, jest. O tym jest ten film, jak umieć się zachwycić czymś zwyczajnym. Tak zwyczajnym i pod ręką, że aż żal, że się takiej zwyczajności nie zauważa.
Daję 9/10 za Magdę-Maryskę, zdjęcia, Francina, doktora, rower z powiewającą kitą i jeszcze kilkadziesiąt innych detali, których przez wzgląd na cierpliwość ewentualnych czytelników tego posta nie wymienię.
Ja nie kieruję się sentymentem, tylko logiką. Jeśli nie da się w prosty sposób powiedzieć, o czym jest film, to znaczy, że jest do d**y i nie wart oglądania. Do takich filmów z reguły na siłę dorabiane są filozofie w stylu "film jest o tym, że jest o niczym", albo "film jest o życiu".
Widziałem już w życiu tych czeskich cudownych filmów "o życiu", którymi się tak filmwebowicze zachwycają i uważam, że polskie porzekadło "Czeski film" jest bardzo trafne.
;) Widział Pan ten film że uważa Pan że jest do dupy - Czy tylko czyta Pan komentarze i na tej podstawie ocenia filmy? - Owszem film jest o życiu i nie dorabia do tego żadnej filozofii bo Czechosłowackie i też Czeskie produkcie w większości przypadku nie silą się na dorabianie drugiego dna, film idealnie też podsumował narayama tymi o to słowami - ,,Jeśli komuś brak wątku dydaktycznego - to proszę bardzo, jest. O tym jest ten film, jak umieć się zachwycić czymś zwyczajnym. Tak zwyczajnym i pod ręką, że aż żal, że się takiej zwyczajności nie zauważa''.
..."o czym jest ten film."
Odpowiedz jest prosta ;)
Rewelacyjny film o... piwie, mięsie, krzyku, włosach i skracaniu.
Uwaga SPOJLER!
Czy nikt nie zwrócił uwagi na to że Maryska spodziewa się dziecka? To raczej istotny fakt.