Prawdziwy klasyk, pięknie dopracowane kostiumy/potwory, ciekawie zapowiadający się scenariusz, który zawodzi, film do obejrzenia lecz nie do polecenia, wątek z swingersami niesmaczny ani sceny gdy dzieciak wchodzi do pokoju, a w łóżku leży rodzina z inna parą i dziadkiem. 4 na 10 3 gwiazdki za efekty i postacie
Po co oni uczyli tego potwora gadać i wgl przedstawiali się skoro on i tak jakimś cudem znał pewne dane które pozwalały mu imitowac w części pewne osoby (np scena rodziców w łóżku czy dziadka w piwnicy który niby się przebiera) ??? ;) to co on tylko udawał tak głupiego? A naprawdę przewyższal inteligencją całe to...
Jedno podwyższenie oceny za fajnie wyglądającego potwora, drugie za muzykę. Poza tym film wyróżnia się ogromną dawką kiczu, ale raczej ciężkostrawnego. "TerrorVision" ma swój klimat, ale nie jest to ten klimat z najlepszych monster movies klasy B. Momentami zastanawiałem się co przyszło mi oglądać, bo długo nie...
…z paroma dodatkami, takimi jak niewybredne, acz nawet zabawne żarty o zabarwieniu seksualnym. Potwór z TV satelitarnej, trochę pysznie obleśnego slime-gore, rodzice swingersi, metalowy półmózg, meduza z dużym biustem… jest fajnie, ale miejscami poziom spada, żarty są zbyt durne. Ale pewne momenty były naprawdę fajne....
więcejTytuł posta nie odnosi się bynajmniej do Magdy Gessler reklamującej środki na wzdęcia. Chodzi o olbrzymich rozmiarów, oślizgłą kreaturę (zbieżność rysopisów z wyżej wymienioną również przypadkowa) z kosmosu, która zagnieżdża się w domu pewnej ekscentrycznej rodzinki za pośrednictwem anteny satelitarnej. Całość...
I love 80's horror! Świetny humor połączony z kinem familijnym i monsterem! Czego chcieć więcej? Do tego pojechana rodzinka oddajaća klimat tamtych lat! ...i jeszcze ten rasowy heavy metalowiec ze swoją glamową dziewczyną! :D Awesome! Takich filmów już się nie robi a szkoda....
Film się dzieje właściwie tylko w jednej lokacji, ale to zupełnie nie przeszkadza. Przezabawnie zrobiony wielki głodny potwór z kosmosu atakuje. Coś dla fanów niekoniecznie poważnego kina klasy B z lat 80-tych. Oglądałem już lepsze horrory w tym stylu, ale ten nie był zły.
Niby horror z wieloma ohydnymi i strasznymi scenami, a jednak ma klimat bardzo familijny. To dziwne, bo niektóre sceny na pewno nie nadawałyby się dla dzieci, a zwłaszcza te ze sprośnymi tekstami czy cyckami. Także nie wiem do kogo był adresowany ten film? Do starszych czy do młodszych? Mnie ten ugrzeczniony, familijny...
więcej