Dlaczego w tak nachalny sposób przetłumaczono tytuł filmu
Jak by nie patrzyć Air-wolf to Powietrzny Wilk chociaż powinni go nie tykać i zostawić tak jak w serialu.
Właśnie oto mi chodziło w serialu był "Airwolf" to i w filmie tak powinno być. Ale nasi filmowi dystrybutorzy chcą wyglądać na "obrońców" polskiej kultury i na chama polonizują tytuły filmów zagranicznych, tylko czekać aż będziemy mieć zamiast "Robocopa" - "Robogline", Spider-men będzie miał tytuł człowiek pająk a na Harry'ego Pottera będziemy mówili Harry Garnek. Wszystko w imię ochrony polskiej kultury rzecz jasna;-)
Przynajmniej w tym przypadku zachowali poprawne tłumaczenie. W niejednym filmie biorą tłumaczenie z kosmosu.
I jak już wspomniałeś nie mam pojęcia dlaczego film metrażowy przetłumaczyli a serial nie. Co mieli na celu to chyba sami nie wiedzą.
Niezależnie jakie mieli intencje, uważam że oryginalny tytuł był o wiele lepszy i nie wiem po co w ogóle go tłumaczyli Ale nasi włodarze chcą być bardziej papiescy od papieża, żebyśmy myśleli jak oni troszczą się o kulturę naszego kochanego języka Polskiego.
te troszczenie się o nasz kochany język w przypadku filmów za bardzo im nie wychodzi.
Najlepiej jest zostawić oryginalne tytułu a jak już muszą się bawić w polszczyznę niech tytuł będzie w 99% zbliżony do oryginału.
Dokładnie, tak samo uważam powinno się zostawiać oryginalny a przynajmniej żeby, jak to zauważyłeś tytuł był zbliżony do oryginału. Tytułowy "Powietrzny wilk" spełnia warunek zbliżenia do oryginału jednakowoż zważywszy że serial na którym opierał się film był emitowany jako "Airwolf", powoduje że spolszczony tytuł wygląda tragikomicznie.
Przetłumaczono i dobrze zrobiono. Były to też inne czasy bo ta wersja przetłumaczona to chyba był nieofiarowany lektor. Dopiero jak w TV zaczęli puszczać serial to był tytuł oryginalny. Z resztą tak podobnie było z Knight Rider "Nieustraszony" i na VHS też był jeszcze inny tytuł filmu (nie serialu).